Liga Narodów Kobiet: Rosjanki i Holenderki zgodnie z planem
W pierwszej kolejce zmagań podczas turnieju grupy 1 Ligi Narodów Kobiet, reprezentacja Holandii w trzech setach rozprawiła się z Tajlandią, zaś Rosja ograła Argentynę 3:1.
Kluczem do zwycięstwa podopiecznych Jamie'ego Morrisona była przede wszystkim lepsza postawa w ataku (49:37) oraz w bloku (9:4). Najwięcej punktów dla triumfatorek konfrontacji zdobyła Celeste Plak, która zapisała na swoim koncie 16 "oczek".
Wiktorię odniosły również Rosjanki, ale przyszło im to trochę trudnej niż holenderskiej drużynie. Sborna źle rozpoczęła potyczkę z Argentynkami, bo przegrała inauguracyjną odsłonę 20:25. Jednakże w następnych trzech setach na boisku dzieliły i rządziły już rosyjskie zawodniczki, które wygrywały kolejno do 13, 13 oraz 22, zaś w całym spotkaniu 3:1. Bohaterką w szeregach ekipy z Rosji była Ksenia Parubec, która wywalczyła 21 punktów.
Liga Narodów Kobiet, I kolejka gr. 1:
Tajlandia - Holandia 0:3 (20:25, 24:26, 13:25)
Tajlandia: Thinkaow (9), Kongyot (10), Kokram (7), Moksri (6), Guedpard (2), Kamlangmak, Pairoj (libero) oraz Pannoy (libero), Sittirak (4), Bamrungsuk (3), Kanthong (2), Srithong, Nuanjam, Phomla.
Holandia: Balkestein-Grothues (11), Plak (16), Buijs (14), Belien (8), Koolhaas (4), Dijkema (3), Knip (libero) oraz Luttikhuis (2), Bongaerts (1).
***
Rosja - Argentyna 3:1 (20:25, 25:13, 25:13, 25:22)
Rosja: Małych (17), Parubec (21), Woronkowa (14), Efimowa (8), Fetisowa (7), Romanowa (3), Talyszewa (libero) oraz Lazarenko (1), Małygina (3), Kutiukowa, Rysewa.
Argentyna: Anahi Florencia Tosi (18), Agnes Victoria Michel Tosi (12), Rodriguez (11), Fortuna (9), Reyes (2), Sagardia, Franchi (libero) oraz Rizzo (libero), Piccolo (1), Lazcano (2), Tapia (1), Vidal.
Tabela:Miejsce | Zespół | Mecze | Z-P | Sety | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Holandia | 1 | 1-0 | 3:0 | 3 |
2. | Rosja | 1 | 1-0 | 3:1 | 3 |
3. | Argentyna | 1 | 0-1 | 1:3 | 0 |
4. | Tajlandia | 1 | 0-1 | 0:3 | 0 |
ZOBACZ WIDEO Polscy siatkarze pokonają 60 tysięcy kilometrów. "Będzie okazja zobaczyć kawałek świata"