Liga Narodów. Gorące i słoneczne Lille. Polacy trenują przed Final Six

Reprezentacja Polski siatkarzy rozpoczęła w niedzielę przygotowania do Final Six Ligi Narodów. Do pierwszego spotkania czasu pozostało niewiele. Drużyna Biało-Czerwonych zmierzy się z Rosją już w tę środę (4 lipca).

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
reprezentacja Polski mężczyzn Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Polski mężczyzn
Reprezentacja Polski do Lille dotarła w niedzielne popołudnie. Mając na uwadze czerwcowe, międzykontynentalne wojaże, miłą odmianą był z pewnością czas podróży. Ekipa Vitala Heynena w środkach transportu spędziła nie więcej niż cztery godziny.

Zespół Biało-Czerwonych po przylocie odbył półtoragodzinny trening w niedalekim Tourcoing - obiekcie sportowym, w którym swoje mecze rozgrywa zdobywca Pucharu Francji. Ciekawostką jest, że przez cztery lata występował tam kierownik kadry narodowej - Mariusz Szyszko.

Michał Gogol zdradził, że szkoleniowiec wiele uwagi poświęca grze obronnej Polaków, ponieważ w tym elemencie tkwią jeszcze duże rezerwy. - Obecnie w Lille jest bardzo gorąco i trochę walczymy z tym upałem, ale nie jest to jakaś ekstremalna przeszkoda. W poniedziałek po południu mamy zaplanowane kolejne zajęcia - powiedział asystent selekcjonera.


Czasu na przygotowania pozostało niewiele, ponieważ finałowy turniej rozpocznie się już w tę środę. Polscy siatkarze na inaugurację zagrają z Rosją, a w czwartek zmierzą się z USA. - Jestem bardzo zadowolony z tego, co zrobiliśmy. Gramy dalej, ale nigdy nie wiemy, co się wydarzy - przyznał belgijski szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO Michał Kubiak zakończył udział w Lidze Narodów. "W Final Six też nie zagram"

Vital Heynen niejednokrotnie powtarzał, że awans do najlepszej szóstki będzie swojego rodzaju "bonusem". - Tak jak mówiłem wcześniej, naszym celem nie był awans do Final Six. Miałem świadomość tego, że w drużynie mamy młodych zawodników. Dopiero podczas meczów wyjazdowych pojawiła się myśl, że możemy awansować do finałów. Myślę, że ten pierwszy tydzień za granicą wiele zmienił. Wygraliśmy trzy mecze z rzędu - skomentował trener.

- To jest niesamowite, bo do razu dostrzegało się, jak w zespole rośnie ciśnienie. Cały czas czuliśmy tę małą presję, co koniec końców tylko nas czegoś nauczyło. Miałem plan na to, kim grać, ale to się zmieniło w trakcie turnieju. Uważam, że wiele się nauczyłem, podobnie jak sami zawodnicy. To niewyobrażalne doświadczenie dla tych młodych chłopaków. To jest fantastyczne, bo to co robią teraz, zaprocentuje w kolejnych latach - dodał szkoleniowiec reprezentacji Polski.


Skład reprezentacji Polski na Final Six w Lille:

Rozgrywający: Fabian Drzyzga, Grzegorz Łomacz.

Atakujący: Bartosz Kurek, Maciej Muzaj, Damian Schulz.

Środkowi: Mateusz Bieniek, Bartłomiej Lemański, Jakub Kochanowski.

Przyjmujący: Bartosz Bednorz, Bartosz Kwolek, Artur Szalpuk, Aleksander Śliwka.

Libero: Michał Żurek, Paweł Zatorski.

Sądzisz, że Polacy wyjdą z grupy podczas Final Six?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×