MŚ 2018: Zrobili z nas dżem. Twitter po meczu Polska - Francja

PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: zawodnicy Francji cieszą się podczas meczu z Polską w grupie H mistrzostw świata
PAP / Maciej Kulczyński / Na zdjęciu: zawodnicy Francji cieszą się podczas meczu z Polską w grupie H mistrzostw świata

Polscy siatkarze skomplikowali sobie sytuację w II rundzie mistrzostw świata przegrywając z reprezentacją Francji 1:3. Na twitterze nie brakowało stanowczych opinii o tym spotkaniu.

W tym artykule dowiesz się o:

Zaczęło się bardzo źle dla Biało-Czerwonych. Francuzi wygrali pierwszego seta do 15, a drugiego do 18. Symboliczny moment zauważył nasz korespondent w Warnie, Grzegorz Wojnarowski.

Na kiepską dyspozycję fizyczną zwrócił uwagę siatkarski agent Tomasz Kozłowski. Z kolei Piotr Złoch znany z podcastu "szósty set" zwrócił uwagę na to, że Polacy mogą bić rekordy wygranych, ale gdy poziom trudności się podniesie, już nie jest tak różowo.

Jednym z liderów polskiej kadry mógł być Artur Szalpuk. Niestety, w meczu z Francją także i on nie dawał rady skończyć kluczowych piłek.

Po porażce z Francją wróciły metafory o autostradzie, ale tym razem, w negatywnym świetle. Do takich porównań uciekali się m.in. dziennikarz Marcin Lew, komentator Radio Gol Aleksy Kiełbasa oraz Patryk Gęsicki, autor strony "Techniczna Strona Siatkówki" na facebooku.

Mecz oglądał też znany w polskim środowisku trener piłkarski, Robert Kasperczyk. Były szkoleniowiec m.in. Sandecji Nowy Sącz i Podbeskidzia Bielsko-Biała był pod wrażeniem dyspozycji Earvina Ngapetha.

Jakże inne były reakcje na końcowy rezultat w Polsce i we Francji pokażemy na przykładzie dziennikarza Canal+ Cezarego Olbrychta i Nicolasa Baillou pracującego dla francuskiej telewizji RMC Sport. "Powrót Teamu Yavbou!" - napisał.

ZOBACZ WIDEO Polski tenis w kryzysie. Karol Drzewiecki: Brakuje nam ogrania i stabilności finansowej

Źródło artykułu: