Mariusz Wlazły: Mistrzostwa świata mogą się okazać dla Bartka Kurka turniejem przełomowym

WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Na zdjęciu: Mariusz Wlazły
WP SportoweFakty / Iza Zgrzywa / Na zdjęciu: Mariusz Wlazły

Turniej MŚ 2018 okazał się dla Bartosza Kurka bardzo udany. Atakujący reprezentacji Polski wywalczył z zespołem złoty medal, a indywidualnie zgarnął statuetkę MVP. Zdaniem Mariusza Wlazłego, to może być przełomowy moment w karierze 30-latka.

- Ten złoty medal jest dla mnie ogromnie satysfakcjonujący, bo jednak cztery lata nie poszły na marne. Możemy się cieszyć z tego, co jest rzadkością. Niewiele ekip obroniło tytuł mistrza świata, dlatego jest to tym bardziej cenne. Drużyna rodziła się na tym turnieju. Mieliśmy swoje wzloty i upadki. Myślę, że dzięki temu, wiele problemów zostało rozwiązanych. Chłopaki wyszli z tego obronną ręką i to ich umocniło - powiedział Mariusz Wlazły na kanale youtube'owym "Prawda Siatki".

Dla polskich siatkarzy turniej mistrzostw świata 2018 okazał się wyjątkowo wymagający. Po porażce na otwarcie II rundy mundialu z Argentyną, na Biało-Czerwonych spłynęła fala krytyki zarówno ze strony kibiców, jak i komentatorów telewizyjnych. W trakcie transmisji Wojciech Drzyzga, pełniący funkcję komentatora w telewizji Polsat Sport, nie omieszkał określić reprezentantów Polski mianem "koszulek na boisku". MVP MŚ 2014 przyznał, że był tym faktem mocno zbulwersowany.

- Siatkówka jest grą błędów, każdy je popełnia, ale czasami warto podkreślić dobrą zagrywkę zawodnika, zamiast krytykować przyjęcie. Ja w pewnym momencie nie wytrzymałem i włączyłem się do dyskusji. Wiadomo, że są emocje, dlatego my sportowcy, czy sztab, staramy się na gorąco niczego nie oceniać. Próbujemy na spokojnie spojrzeć na to, co było złe. Każda porażka rozwija nas, a zwycięstwo usypia. Wnioski z przegranych należy wyciągać, ale w sposób konstruktywny - stwierdził były reprezentant Polski.

Bohaterem kadry Polski na tegorocznym mundialu był Bartosz Kurek. Dla tego zawodnika złoty medal wywalczony w Turynie miał szczególny smak. Przed czterema laty 30-latek triumf kolegów, na polskiej ziemi, oglądał bowiem w telewizji. Wówczas to właśnie Mariusz Wlazły, poprowadził zespół do historycznego triumfu. Tym razem role się odwróciły, a złoty medal i statuetka MVP mundialu powędrowały w ręce Kurka.

- Trudno mi się wypowiadać, w jakim stopniu Bartek się zmienił od tamtego czasu. Na bazie tego, co widziałem, mogę jednak powiedzieć, że współpracował, podbudowywał zespół i nie załamywał się słabszymi momentami. Starał się rozwiązywać problemy, myślał w sposób niekonwencjonalny i był podporą drużyny. Bardzo fajnie się na tym turnieju rozwinął. Niektórzy żartowali nawet, że się rozkręcił. Myślę, że dla niego ten turniej był bardzo dużą wartością, ponieważ uwierzył w siebie. Miał w życiu gorsze momenty, ale one były po coś. Bartek Kurek dzięki temu w jakiś sposób wydoroślał - powiedział Mariusz Wlazły.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 92. Fabian Drzyzga: Kurkowi kamień spadł z serca. Smak złota MŚ jest nie do opisania [1/5]

Źródło artykułu: