Egzotyczni rywale Rosjan w walce o prawo organizacji mistrzostw świata 2022 siatkarzy
Kolejną edycję siatkarskiego mundialu, w 2022 roku, chcą zorganizować trzy kraje. Faworytem zmagań wydają się być Rosjanie, mogący liczyć na wsparcie ze strony władz FIVB. Rywalami naszych sąsiadów są Katar i Meksyk.
Materiały prasowe
/ FIVB
/ Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Rosji
W ostatnich dniach została zamknięta lista chętnych do organizacji siatkarskiego mundialu w 2022 roku. Obok faworyta, Rosjan, aplikację złożyli również przedstawiciele Meksyku oraz Kataru. Nasi wschodni sąsiedzi aktualnie wydają się faworytem całego wyścigu, bowiem jednym ze zwolenników organizacji turnieju mistrzostw świata w Rosji jest prezydent FIVB Ary Graca.
- Złożyliśmy wniosek, teraz czekamy. O prawo organizacji mistrzostw świata ubiegają się także Meksyk i Katar. Siatkarski mundial, pod względem trudności, jest najtrudniejszym po piłce nożnej i koszykówce. W projekt zaangażowanych będzie sześć do siedmiu miast. W naszej aplikacji znajduje się dziesięć miast, z których każde jest siatkarsko bardzo popularne. Nie jestem w stanie wymienić wszystkich, ale wśród nich jest Kazań - powiedział Paweł Kołobkow, Minister Sportu w Rosji.
Prezydent Wszechrosyjskiej Federacji Siatkówki, Stanisław Szewczenko przyznał, że największe szanse na goszczenie turnieju MŚ siatkarzy w przypadku otrzymania przez Rosję prawa do organizacji imprezy, mają: Moskwa, Petersburg, Kazań, Kaliningrad, Jekaterynburg, Nowosybirsk i Krasnojarsk.
Rosjanie o możliwość goszczenia najlepszych ekip globu ubiegali się również przed czterema laty. Wówczas wybrano wspólną ofertę Włochów i Bułgarów.
ZOBACZ WIDEO: Marcin Dzieński i Anna Brożek. Ile zarabiają najlepsi wspinacze na świecie?
