Po dwóch porażkach warszawiacy dopisali do swojego konta pełną pulę punktów. Choć mecz mógł zakończyć się w trzech setach, MKS Będzin napsuł krwi podopiecznym trenera Stephane'a Antigi. - Pierwszą partię oddaliśmy gospodarzom. Przegranie niemal wygranego seta jest ciężką sytuacją - powiedział po spotkaniu środkowy, Andrzej Wrona. - Czasem nie udaje się wrócić do dobrej gry, ale nam dopisało szczęście. To pokazuje, że jesteśmy psychicznie mocni - podkreślił.
Wrona ocenił mecz swojego zespołu jako lepszy od poprzednich. - W porównaniu do wcześniejszych spotkań dużo lepiej funkcjonowała nasza zagrywka i przyjęcie. Znacznie poprawiliśmy też grę na siatce. Cieszymy się z trzech punktów, zwłaszcza, że zdobyliśmy je na takim terenie jak Będzin. - przyznał. To samo podkreślił też Stephane Antiga. - W końcu graliśmy tak, jak robimy to na treningach. W pierwszym secie mimo prowadzenia mieliśmy problemy na przyjęciu i w ataku, więc przegraliśmy. Później skoncentrowaliśmy się, atakowaliśmy i blokowaliśmy bardzo dobrze. Cieszymy się ze zwycięstwa, zwłaszcza że zdobyliśmy je po dwóch porażkach - ocenił francuski trener.
Przed ONICO Warszawa arcytrudne zadanie, bowiem kolejne spotkanie rozegrają z mistrzem Polski, PGE Skrą Bełchatów. - Każdy chce wygrać z mistrzem kraju, bo to ogromny prestiż. W zeszłym sezonie nie udało nam się to ani razu i myślę, że to dodatkowa motywacja, by udowodnić, że jesteśmy w stanie go pokonać - skomentował Andrzej Wrona.
Mecz w ramach 8. kolejki PlusLigi pomiędzy PGE Skrą Bełchatów a ONICO Warszawa zostanie rozegrany w sobotę, 17 listopada, o godzinie 14:45.
ZOBACZ WIDEO Serie A: Szczęsny błysnął w hicie. Tak obronił rzut karny [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]