"W nawiązaniu do artykułu portalu gazeta.pl na temat nagród dla mistrzostw świata w siatkówce informujemy, że zostaną one wypłacone zgodnie z planem i zapowiedzią Pana Premiera. W najbliższych dniach pod obrady Rady Ministrów trafi projekt nowelizacji ustawy, która umożliwi wypłacenie nagród za wybitne osiągnięcia, w tym za osiągnięcia sportowe. Nowelizacja tworzy podstawę prawną do wypłacenia zaplanowanych środków także dla siatkarzy. Ponadto Mistrzom Świata w siatkówce w najbliższych dniach zostaną wypłacone nagrody w wysokości regulowanej ustawą o sporcie i rozporządzeniem dla tej ustawy" - tak brzmi oświadczenie Ministerstwa Sportu i Turystyki na Twitterze.
Oświadczenie w związku z artykułem portalu https://t.co/F4QxL7zETK na temat nagród dla mistrzów świata w siatkówce. pic.twitter.com/63BEfDjKrd
— Ministerstwo Sportu i Turystyki (@MSiT_GOV_PL) 15 listopada 2018
Przypomnijmy, że dziennikarze gazeta.pl poinformowali, iż złoci medaliści tegorocznych mistrzostw świata w siatkówce nie otrzymali jeszcze obiecanej premii od rządu, mimo że pieniądze wpłynęły już do Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Mateusz Morawiecki, premier RP, po sukcesie Biało-Czerwonych zapowiedział przekazanie na polską siatkówkę 15 milionów złotych. Część z tej kwoty miała zostać przeznaczona na premię dla zawodników. Mówiło się o 30 procentach pełnej sumy, więc około 5 milionach złotych.
- Jestem przekonany, że skoro obiecano nam nagrody za sukces osiągnięty w mistrzostwach świata, to prędzej czy później rząd dotrzyma danego nam słowa. Wedle mojej wiedzy kłopot jest w tym, jak formalnie te nagrody rozliczyć. Na razie wszystko jest w lesie, a osoby odpowiedzialne za rozwiązanie problemu trochę się ociągają - tak całą sprawę skomentował Michał Kubiak, kapitan polskiej reprezentacji, dla "Gazety Wyborczej".
Problemem w tym przypadku stanowi właśnie ustawa, która - jak zapowiedzieli już w oświadczeniu przedstawiciele ministerstwa - zostanie znowelizowana. Dotychczas zakładała ona, że za wywalczenie złota mistrzostw świata, Minister Sportu Witold Bańka mógł przeznaczyć dwunastokrotność kwoty podstawowej (2300 złotych) na jednego zawodnika. Tym samym jeden siatkarz maksymalnie mógł dostać 27 600 złotych.
Oczywiście premie jakie zadeklarował Mateusz Morawiecki przewyższają tą kwotę. Tym samym musi zostać zmieniona ustawa, żeby większe pieniądze mogły trafić do zawodników. Jeśli zatem ministerstwo spełni swoją czwartkową deklarację, powinno stać się to już w najbliższym czasie.
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Wspaniały gest Vitala Heynena. Oddał złoty medal. Zobacz nagranie
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)