LSK: starcie beniaminków z dna tabeli. Obu punkty potrzebne jak tlen
Ósmą kolejkę Ligi Siatkówki Kobiet rozpocznie mecz beniaminków. Zarówno E.Leclerc Radomce Radom, jak i Enerdze MKS Kalisz punkty potrzebne są jak tlen. Obie drużyny zajmują bowiem ostatnie dwa miejsca w tabeli, a reszta stawki zaczyna odjeżdżać.
Newspix
/ Maciej Goclon
/ Na zdjęciu: E.Leclerc Radomka Radom
- Będziemy robić wszystko, żeby ta nasza gra była lepsza. Musimy opanować ten chaos w głowach i dać sobie szansę. Trzeba poprawić zagrywkę, zacząć realizować założenia taktyczne. Gramy pod presją, a czasu na odnowę i regenerację jest bardzo mało, ale przede wszystkim nie możemy się poddawać - podkreśla trener Radomki.
W ostatnich dniach w składzie drużyny z województwa mazowieckiego doszło do kilku roszad kadrowych. W czwartek poinformowano o zakontraktowaniu amerykańskiej leworęcznej atakującej, Brittany Abercrombie. Znajdzie się ona prawdopodobnie w kadrze na piątkowy pojedynek. O miejsce w pierwszej "szóstce" 23-latka będzie rywalizować z Majką Szczepańską-Pogodą. Zespół ma opuścić inna siatkarka występująca na tej pozycji, Joanna Kapturska, której zabrakło już podczas ostatniego, poniedziałkowego, przegranego 1:3 starcia w Pile.
- Za często się poddajemy. Nie kończymy piłek, przegrywamy praktycznie w każdym elemencie. Brakuje kogoś, kto będzie te ważne piłki w trudnych momentach kończył. Zdecydowanie oczekiwałem innego meczu, bo możliwości są duże. Musimy wyciągnąć wnioski - zaznaczył po porażce w województwie wielkopolskim Skrok.
W składzie Radomki na to spotkanie próżno będzie natomiast szukać Selime Ilyasoglu, która zaledwie tydzień temu podpisała umowę z klubem. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że lada chwila jej kontrakt ma zostać rozwiązany za porozumieniem stron.
E.Leclerc Radomka Radom - Energa MKS Kalisz / piątek, 7.12.2018 / godz. 17:30
