Jak poinformował serwis volleyball.it, Francuz znalazł się gronie kandydatów do prowadzenia ekipy klubowych wicemistrzów świata. Działacze Cucine Lube Civitanova rozpoczęli poszukiwania szkoleniowca po tym, jak do dymisji podał się Giampaolo Medei. Włoch złożył rezygnację po zaledwie drugiej porażce ligowej w sezonie, przegraniu rywalizacji o Superpuchar Włoch i Klubowe Mistrzostwo Świata.
W gronie potencjalnych następców włoskiego trenera, obok Stephane'a Antigi, wymienia się selekcjonera reprezentacji Brazylii Renana Dal Zotto, Slobodana Kovaca prowadzącego aktualnie ekipę Biełogorie Biełgorod oraz byłego selekcjonera reprezentacji Włoch, Mauro Berruto. Na trenerskiej karuzeli transferowej pojawia się także nazwisko innego szkoleniowca z PlusLigi, Ferdinando De Giorgiego, aktualnie prowadzącego zespół Jastrzębskiego Węgla.
Dla byłego reprezentanta Francji ewentualny kontrakt byłby trenerskim debiutem w Serie A. Warto podkreślić, że Stephane Antiga również jako zawodnik nie spędził zbyt wiele czasu na Półwyspie Apenińskim. W sezonie 2003/2004 reprezentował barwy Bre Banca Lanutti Cuneo.
Zdecydowanie większe doświadczenie we Włoszech posiada drugi z byłych selekcjonerów. Ferdinando De Giorgi od 2000 roku, poza dwoma sezonami spędzonymi w Rosji, gdzie prowadził Fakieła Nowy Urengoj, do 2017 roku nieprzerwanie pracował w Serie A, prowadząc między innymi zespoły Perugia Volley, Lube Banca Marche Macerata i Tonno Callipo Vibo Valentia. Na koncie byłego selekcjonera znajdują się m.in. dwa Puchary Challenge, mistrzostwo Włoch oraz trzy puchary i superpuchary kraju.
ZOBACZ WIDEO Świderski o sytuacji Stoczni: To nie tylko problem Szczecina, ale całej polskiej siatkówki
Czy Stephane Antiga powinien przyjąć propozycję pracy w Serie A, jeżeli się taka pojawi? 
A kto za niego w Jastrzębiu?