Puchar CEV: Polacy poprowadzili Lindemansa Aalst do awansu

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: drużyna Lindemans Aalst
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: drużyna Lindemans Aalst

Lindemans Aalst pokonał 3:1 CV Teruel i awansował do ćwierćfinału Pucharu CEV. Polacy najlepiej w belgijskim zespole punktowali, atakowali, serwowali i blokowali.

Lindemans Aalst zmierzył się z CV Teruel po raz drugi w sezonie. W eliminacjach Ligi Mistrzów nie poradził sobie z Hiszpanami na wyjeździe i odpadł z elitarnych rozgrywek. Rewanże w Pucharze CEV miały mniejszy kaliber, ale Lindemans częściowo powetował sobie tamto niepowodzenie.

W wygranym 3:1 meczu wystąpiło czterech Polaków. Najwięcej 17 punktów zdobył Adrian Staszewski, który atakował z wysoką skutecznością 67 procent (16/24). Janusz Górski wywalczył dla Lindemansa 15 "oczek". Był drugim punktującym w swoim zespole i trzecim na boisku, miał 69 procent skuteczności w ataku (11/16). Jan Firlej najlepiej blokował w meczu i serwował po stronie Lindemansa. Pierwszym elementem zdobył pięć punktów, a drugim dwa. Patryk Strzeżek wchodził na plac epizodycznie z kwadratu rezerwowych.

Kolejnym przeciwnikiem Lindemansa będzie Galatasaray Stambuł, który wyeliminował Duklę Liberec. Po zwycięstwie 3:2 na wyjeździe pokonał klub z Czech 3:0 we własnej hali. Tylko 370 kibiców zdecydowało się obejrzeć to spotkanie na żywo. W Dukli wystąpili Mateusz Biernat i Bartosz Pietruczuk. Jak cała drużyna niczym się w Turcji nie popisali.

Ford Store Levoranta Sastamala będzie przeciwnikiem Kuzbassa Kemerowo, który wyeliminował Indykpol AZS Olsztyn. Dobra, zespołowa gra pozwoliła klubowi z Finlandii wygrać 3:0 rewanż z Kladno Volejbal. Był to 50. mecz Ford Store Levoranta w europejskich pucharach. Tommi Siirila zdobył w nim 12 punktów, z czego pięć blokiem. - Cała drużyna zagrała na wysokim poziomie. Zmarnowaliśmy kilka prostych piłek, ale to nie zmienia oceny - mówi Radovan Gacić, trener.

Trentino Itas wygrał oba pojedynki z Hypo Tirol AlpenVolleys Haching i do obu doszło w jego hali. To efekt ataku zimy, przez który siatkarzom nie udało się spotkać w Bawarii.

1/8 finału Pucharu CEV:

CV Teruel - Lindemans Aalst 1:3 (25:22, 21:25, 21:25, 23:25)

Pierwszy mecz: 2:3. Awans: Lindemans Aalst

Mladost Brcko - Lindaren Volley Amrisvil 1:3 (24:26, 21:25, 25:21, 18:25)

Pierwszy mecz: 0:3. Awans: Lindaren Volley Amrisvil

Galatasaray Stambuł - Dukla Liberec 3:0 (25:15, 25:21, 25:19)

Pierwszy mecz: 3:2. Awans: Galatasaray Stambuł

Ford Store Levoranta Sastamala - Kladno Volejbal cz 3:0 (25:20, 25:19, 25:19)

Pierwszy mecz: 3:2. Awans: Ford Store Levoranta Sastamala

Hypo Tirol AlpenVolleys Haching - Trentino Itas 1:3 (25:20, 20:25, 20:25, 19:25)

Pierwszy mecz: 0:3. Awans: Trentino Itas

Olympiakos Pireus - Istanbul BBSK 3:1 (22:25, 26:24, 25:22, 25:19)

Pierwszy mecz: 3:1. Awans: Olympiakos Pireus

Neftohimik Burgas - Viking TIF Bergen 3:1 (22:25, 25:19, 25:19, 25:16)

Pierwszy mecz: 3:1. Awans: Neftohimik Burgas

Indykpol AZS Olsztyn - Kuzbass Kemerowo 1:3 (28:26, 19:25, 14:25, 19:25)

Pierwszy mecz: 2:3. Awans: Kuzbass Kemerowo

Pary 1/4 finału Pucharu CEV:

Lindaren Volley Amrisvil - Trentino Itas
Neftohimik Burgas - Olympiakos Pireus
Galatasaray Stambuł - Lindemans Aalst
Ford Store Levoranta Sastamala - Kuzbass Kemerowo

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar to wyzwanie dla nadludzi. "Chylę przed nimi czoła"

Komentarze (0)