E.Leclerc Radomka nie dała szans DPD Legionovii. "Bardzo zależało mi na wygranej w tym meczu"

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Alicja Grabka
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Alicja Grabka

W pierwszym meczu 16. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet E.Leclerc Radomka Radom pokonała na wyjeździe DPD Legionovię Legionowo 3:0, a z bardzo dobrej strony zaprezentowała się Alicja Grabka, która trzy wcześniejsze sezony spędziła w klubie spod Warszawy.

W piątkowym meczu, otwierającym 16. kolejkę Ligi Siatkówki Kobiet, E.Leclerc Radomka Radom pokonała na wyjeździe bez straty seta DPD Legionovię Legionowo. MVP spotkania została wybrana Alicja Grabka. - Jestem najszczęśliwsza na świecie, bardzo się cieszę, że właśnie tutaj wygrałyśmy za trzy punkty i zgarnęłam statuetkę - przyznała rozgrywająca beniaminka, która trzy wcześniejsze sezony spędziła w klubie spod Warszawy.

Podopieczne Jacka Skroka odniosły w pełni zasłużone zwycięstwo. - Grało wszystko. W pierwszych dwóch setach miałyśmy przewagę czterech punktów, ale później ją traciłyśmy. Tym bardziej cenne jest to, że zwyciężyłyśmy w drugiej partii. Trzeci set to była nasza totalna dominacja - podkreśliła Grabka.

W szeregach E.Leclerc Radomki zadebiutowała, i to od razu w pierwszej "szóstce", zakontraktowana przed kilkoma dniami Sara Sakradzija. - Zagrała super mecz. Dobrze się rozumiemy na boisku. Uważam, że jest bardzo poukładaną zawodniczką i wydatnie nam pomoże w tym sezonie - rozgrywająca oceniła występ nowej koleżanki.

Grabka nie kryła się z tym, że mecz przeciwko byłemu zespołowi miał dla niej szczególne znaczenie. - Na pewno było to dla mnie emocjonujące spotkanie. Nie będę ukrywać, że bardzo go wyczekiwałam i chciałam pokazać się z dobrej strony - zaznaczyła.

W wyjściowym zestawieniu Radomki wybiegła Brittany Abercrombie, która we wcześniejszych pojedynkach pełniła jedynie rolę rezerwowej. Dobre wejście z ławki w zeszłotygodniowym starciu przeciwko ŁKS-owi Commercecon Łódź skłoniło Skroka do wystawienia Amerykanki w pierwszej "szóstce". I się nie mylił - leworęczna atakująca zdobyła 22 punkty, będąc najskuteczniejszą zawodniczką meczu. - Brittany fajnie rozpoczęła mecz, dobry debiut Sary. Fajnie przetrenowałyśmy ten tydzień i to poskutkowało w meczu - zakończyła Grabka.

ZOBACZ WIDEO We Włoszech zapanowała Piątkomania! Przegląd prasy prosto z Mediolanu!

Komentarze (0)