Liga Mistrzów: Vital Heynen nie znalazł recepty na Chaumont VB. Dobry występ Bartłomieja Bołądzia

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarze VfB Friedrichshafen
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarze VfB Friedrichshafen

VfB Friedrichshafen przegrali przed własną publicznością po dramatycznym pojedynku z Chaumont VB 52. Podopieczni Vitala Heynena polegli po tie-breaku, a wiodącą postacią w jego zespole był Bartłomiej Bołądź.

Emocjonująco zapowiadało się spotkanie w ZF Arenie w Friedrichshafen, gdzie miejscowe VfB mierzyło się z Chaumont VB. Francuski zespół dotychczas przegrał tylko z Zenitem Sankt Petersbug i plasował się tuż za Rosjanami w grupie.

Ekipa Vitala Heynena z wygraną nad ACH Volley Lublana i tak miała jeszcze szansę na awans, więc środowe starcie było niezwykle ważne. Pierwsze piłki z rywalem z Chaumont pokazały jednak, że będzie niezwykle trudno.

W premierowej odsłonie francuska drużyna grała bardzo dobrze w ofensywie. Wassim Ben Tara skończył 5 z 7 ataków i sprawił, że jego Chaumont odskoczył i zaczął budować sobie solidną przewagę. Gospodarze próbowali nawiązać jeszcze walkę w tej partii, ale było już za późno.

Co czeka polskich siatkarzy w 2019 roku? "Najważniejsze będą kwalifikacje do igrzysk"

Po zmianie stron niewiele się zmieniło, prym w ataku przejął Martin Atanasow, a cała drużyna poprawiła znacząco przyjęcie. Vital Heynen próbował coś zmienić w szeregach swojej drużyny, ale nic nie przynosiło oczekiwanego rezultatu. Dopiero w trzeciej odsłonie istotną rolę odegrał Rafael Redwitz, który jeszcze niedawno reprezentował barwy Asseco Resovii Rzeszów.

VfB uspokoiło swoją grę, lepiej zaczęli radzić sobie Andreas Takvam oraz Bartłomiej Bołądź (w sumie zdobył 17 punktów), dzięki czemu trzeciego i czwartego seta na swoją korzyść rozstrzygnęli Niemcy, doprowadzając tym samym do tie-breaka. W tej części spotkania lepsi okazali się siatkarze z Chaumont, choć ekipa Heynena prowadziła przez pierwszą część decydującej partii.

VfB Friedrichshafen - Chaumont VB 52 52 2:3 (19:25, 19:25, 25:22, 25:19, 14:16)

VfB: Bołądź, Takvam, Sossenheimer, Protopsaltis, Janouch, Gunthor, Steuerwald (libero) oraz Spath-Westerholt, Malescha, Petras, Redwitz.

Chaumont: Atanasow, Geiler, Saeta, Ben Tara, Fernandez, Averill, Bann (libero) oraz Repak, Patak, Winkelmuller.

Tabela:

MiejsceZespółMeczeZ-PSetyPunkty
1. Chaumont VB 52 4 3-1 11:7 9
2. Zenit Sankt Petersburg 3 3-0 9:4 7
3. VfB Friedrichshafen 4 1-3 5:9 4
4. ACH Volley Lublana 3 0-3 3:9 1

-> Liga Mistrzów: druga porażka PGE Skry Bełchatów. Greenyard Maaseik znów skuteczniejszy

Komentarze (0)