LSK: KSZO w bardzo trudnej sytuacji, ale bojowe nastawienie i wiara w sukces nie opuszcza zespołu

WP SportoweFakty / Anna Soboń / Na zdjęciu: siatkarki KSZO Ostrowiec Świętokrzyski
WP SportoweFakty / Anna Soboń / Na zdjęciu: siatkarki KSZO Ostrowiec Świętokrzyski

Siatkarki KSZO Ostrowiec Św. znalazły się w trudnym położeniu. Problemy w klubie sprawiły, że mają one na swoim koncie siedem punktów, jednak atmosfera w zespole jest bojowa. Nawet w starciu z wyżej notowanym rywalem ostrowczanki nie spuszczają głów.

W wielu spotkaniach w Lidze  Siatkówki Kobiet ekipa słowackiego trenera Frantiska Bockaya zmagała się z problemami kadrowymi. Trudna sytuacja spowodowała, że na pozycji przyjmującej musiała walczyć nominalna libero zespołu - Zuzanna Kucińska. Jak pokazała rzeczywistość, nie jest to dla zawodniczki większy problem. Niewykluczone, że w związku z nieobecnością Anny Grzechnik (kontuzja) i stojącym pod znakiem zapytania występem Katarzyny Zackiewicz, znów zagra ona na przyjęciu. Mimo problemów pomarańczowo-czarne nie składają broni i zapowiadają walkę do końca o jak najlepsze wyniki.

Zobacz także: Grot Budowlani - Chemik: do trzech razy sztuka policzanek

- Przed nami mecz z Pałacem Bydgoszcz, który jest faworytem. Jednak jesteśmy głodne zwycięstwa i nie spuszczamy głów. Ciężko pracujemy na treningach, aby efekty przyszły w tym najważniejszym dla nas momencie. Nie ma co ukrywać, że borykamy się z małymi problemami kadrowymi. Jednak jesteśmy zespołem, który się wspiera i w sytuacji gdy jedną dotyka uraz, zastępuje ją inna, nawet jeśli musi zagrać na innej niż nominalna pozycji. Jestem optymistką, wierze w nas do samego końca. Zostawiamy serce na boisku w każdym meczu, ale jak to w sporcie, wszystko zweryfikuje boisko. My ze swojej strony na pewno nie spuszczamy głów i walczymy do końca - powiedziała libero KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, Zuzanna Kucińska.

W podobnym tonie wypowiadają się też inne zawodniczki. Emilia Oktaba również nie jest pesymistką i wierzy w swoje koleżanki. - Na każde spotkanie ligowe wychodzimy z bojowym nastawieniem. Najbliższy rywal to ekipa z Bydgoszczy. To dobrze ułożony zespół z górnej części tabeli, więc nie będzie to łatwy mecz, ale na pewno podejmiemy walkę i zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby wynik był zadowalający. Dalej mamy lekkie problemy zdrowotne, ale w sporcie to nieuniknione. Dziewczyny robią wszystko, co w ich mocy, żeby w pełni sił wrócić do treningów i do gry - dodała środkowa.

Siedem punktów na tym etapie rozgrywek sprawia, że KSZO jest głównym kandydatem do walki o uniknięcie baraży, by pozostać w Lidze Siatkówki Kobiet. Problemy kadrowe skomplikowały sytuację podopiecznym trenera Bockaya, jednak zespół intensywnie pracuje i wierzy w ostateczny sukces.

Zobacz także: Waldemar Wspaniały: Tomasz D. w obecności notariusza przyznał się do przywłaszczenia pieniędzy. Jego wina bezsporna

ZOBACZ WIDEO: Wybuch pożaru zszokował Małysza i Martona. "Krzyczałem do Adama, żeby uciekał"

Źródło artykułu: