Były gracz bełchatowskiej Skry, Indykpolu AZS Olsztyn i ONICO Warszawa zdobył w ostatnim spotkaniu 22. kolejki Serie A 24 punkty, w tym 19 atakiem i był najlepiej punktującym graczem swojej drużyny. Zespół z Castellana Grotte wygrywał z Top Volley Latina 2:0, ale stracił swoją przewagę i był zmuszony rozgrywać tie-breaka. Decydująca partia zakończyła się wynikiem 17:15 dla gospodarzy, a Włodarczyk zdobył pięć ostatnich punktów dla BCC, co nie uszło uwadze klubowej telewizji.
Zmian paszportowych ciąg dalszy. Rosjanie chcą mieć Kubańczyka, a Włosi Holendra
Nasz rodak nie omieszkał skomentować pierwszego zwycięstwa swojego klubu w tym sezonie włoskiej ekstraklasy na swoim instagramowym profilu. - Mówi się, że każda porażka jest nawozem sukcesu i że każda seria ma kiedyś swój koniec... I okazuje się, że to wszystko prawda tylko trzeba było trochę poczekać - napisał Włodarczyk, podkreślając, że drużynowa "cieszynka" po wygranej była inspirowana gwiazdą AC Milan, Krzysztofem Piątkiem.
Do końca rundy zasadniczej zespół Wojciecha Włodarczyka rozegra jeszcze cztery spotkania. BCC zgromadziło jak dotąd 8 punktów w 22 spotkaniach i wygląda na to, że nie uda mu się opuścić strefy spadkowej Serie A1. Polski skrzydłowy w tym sezonie zdobył dla włoskiego klubu 279 punktów, jest trzecim najlepiej punktujący graczem Castellana Grotte, licząc także Renana Buiattiego, który w trakcie sezonu przeniósł się do Turcji.
Zobacz decydujące akcje ostatnie meczu BCC Castellana Grotte i popis Wojciecha Włodarczyka:
Liga Mistrzyń: znamy komplet ćwierćfinalistek. Grot Budowlani Łódź za burtą
ZOBACZ WIDEO Adam Małysz trenerem reprezentacji Polski? Tego chcą kibice!