PlusLiga: Indykpol AZS Olsztyn zrewanżował się Cuprum Lubin

Newspix /  Pawel Andrachiewicz / PressFocus  / Na zdjęciu: siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn
Newspix / Pawel Andrachiewicz / PressFocus / Na zdjęciu: siatkarze Indykpolu AZS-u Olsztyn

Indykpol AZS Olsztyn zrewanżował się za porażkę w I rundzie i pokonał na wyjeździe Cuprum Lubin w czterech setach. MVP spotkania został wybrany Paweł Woicki.

Z jedną znaczącą zmianą do gry w Lubinie przystąpił Indykpol AZS Olsztyn. Poza bandami znalazł się Paweł Pietraszko i w jego miejsce został oddelegowany Mateusz Poręba. W ekipie gospodarzy znaczących zmian nie było, wciąż trener Marcelo Fronckowiak stawiał na Macieja Gorzkiewicza.

Choć spotkanie od asa serwisowego rozpoczął Jan Hadrava, to lubinianie szybciej przejęli inicjatywę. Na lewym skrzydle świetnie radził sobie Igor Grobelny, nie mając absolutnie problemów z kończeniem ataków z jakiejkolwiek pozycji. Przewaga Cuprum zaczęła rosnąć, a olsztynianie zdawali się być bezsilni i pojedyncze zrywy nie pozwoliły im już na odwrócenie losów seta.

Po zmianie stron uwagi trenera Michała Gogola wdrożyli w życie, co zaowocowało szybkim odskoczeniem rywalom. Paweł Woicki efektywniej wykorzystywał atuty swoich kolegów, a lubinianie stracili już czujność w bloku. Trener Fronckowiak był zmuszony do poczynienia pewnych zmian. Dobrym pomysłem okazało się postawienie na Jakuba Wachnika, ale było już za późno. Olsztynianie wyrównali stan meczu.

Poszli za ciosem, zmiana Marcela Luxa na Serhija Kapelusa okazała się dobrym ruchem, bo znacznie lepiej sobie radził w przyjęciu od Słowaka. Lubinianie odstawali we wszystkich elementach i przyspieszyli dopiero w końcówce. Wówczas źle po bloku wylądował Robbert Andringa i choć zapewniał, że wszystko z nim w porządku, został zmieniony przez Marcia Wikę. Olsztynianie dużej przewagi z rąk nie wypuścili.

Akademicy czwartą partię rozpoczęli bez Holendra i spadła jakość gry zespołu w defensywie. Ten brak zdawali się wykorzystać siatkarze Cuprum. Zamiast jednak pilnować uzyskanej przewagi, pozwolili rywalom złapać wiatr w żagle i wyrównać. Takiej okazji goście już nie zmarnowali. Paweł Woicki w tej części spotkania podejmował najlepsze z możliwych wyborów i zespół z Warmii sięgnął po komplet punktów.

Cuprum Lubin  - Indykpol AZS Olsztyn 1:3 (25:13, 22:25, 20:25, 21:25)

Cuprum: Gorzkiewicz, Ziobrowski, Smoliński, Marcyniak, Grobelny, Smith, Gruszczyński (libero) oraz Patucha, Wachnik, Toobal, Boruch.

Indykpol AZS: Woicki, Hadrava, Zniszczoł, Poręba, Andringa, Lux, Żurek (libero) oraz Kańczok, Gil, Wika, Kapelus.

MVP: Woicki (AZS).

ZOBACZ WIDEO: HME Glasgow 2019. Piotr Lisek: Polska skokami stoi!

Komentarze (0)