LSK: zaskoczenie w Bielsku-Białej. Developres SkyRes Rzeszów zatrzymany

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki BKS-u Profi Credit Bielsko-Biała
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki BKS-u Profi Credit Bielsko-Biała

BKS Profi Credit Bielsko-Biała stał się bardzo groźny dla czołowych drużyn Ligi Siatkówki Kobiet. W 21. kolejce pokonał 3:1 Developres SkyRes Rzeszów.

Siatkarki z Bielska-Białej obiecały podjęcie walki z wiceliderem i faktycznie pojedynek był bardziej wyrównany niż poprzedni obu klubów rozegrany 17 grudnia. W samym pierwszym secie rewanżu BKS Profi Credit zdobył więcej punktów niż w dwóch partiach otwierających mecz w Rzeszowie razem wziętych.

Czytaj także: Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz rozbił DPD Legionovię na oczach selekcjonera kadry

Drużyna z Podbeskidzia zwyciężyła 26:24. W środkowej fazie seta przegrywała 13:17, ale to nie było dla niej nokautujące. Na boisko weszły z kwadratu rezerwowych Marta Krajewska i ex-rzeszowianka Magda Jagodzińska, które szybko odrobiły stratę. Gospodynie spisywały się błyskotliwie w obronie. 8:7 to z kolei wynik pojedynku najlepszych punktujących obu drużyn w pierwszym secie Olivii Różański z Katarzyną Zaroślińską-Król. Od początku wyglądał on ciekawie.

Różanki i spółka poszły za ciosem i wygrały drugiego seta zdecydowanie 25:19. To był moment, w którym rozstrzygnęła się kwestia zwycięstwa w sezonie zasadniczym Ligi Siatkówki Kobiet. Wicelider Developres SkyRes Rzeszów potrzebował do wyprzedzenia prowadzącego w tabeli Chemika Police kompletu punktów w dwóch ostatnich kolejkach i zadania nie wykonał.

ZOBACZ WIDEO Konflikt Mączyński - Sa Pinto to szopka. "Trener chce uciec od tego, co dzieje się na boisku"

Dopiero w trzecim secie rzeszowianki odgryzły się gospodyniom. Przy stanie 21:22 Lorenzo Micelli zażądał przerwy i od tego momentu wszystkie punkty do stanu 25:22 zdobyły jego podopieczne. Sztuczka Włocha okazała się być deprymująca dla bielszczanek, które same wyrzuciły dwie piłki poza boisko. Developres wygrał partię kontaktową.

Drużyna Bartłomieja Piekarczyka nie została wyprowadzona z równowagi na długo i w czwartym secie ponownie imponowała formą. Różański dostała pomoc w punktowaniu rywalek od Emilii Muchy, która zanim została siatkarką BKS-u, występowała przez jeden sezon w Developresie. W polu serwisowym najgroźniejsza była Nina Herelova. Wyższość w secie i w meczu została udokumentowana wynikiem 25:14.

Czytaj także: Męczarnie Grot Budowlanych. E.Leclerc Radomka Radom wygrała w Łodzi

BKS Profi Credit Bielsko-Biała stał się bardzo groźny dla czołowych drużyn Ligi Siatkówki Kobiet. W styczniu wygrał 3:0 z Grotem Budowlanymi Łódź, w lutym 3:0 z ŁKS-em Commercecon Łódź, a w marcu 3:1 z Developresem. Drużyna zgłosiła tymi wynikami aspiracje do zdobycia medali mistrzostw Polski. Dlatego rezultat poniedziałkowego meczu sensacją nie jest, ale małym zaskoczeniem na pewno tak. Wicelider przyjechał do Bielska-Białej po serii dziewięciu zwycięstw i został tam zatrzymany.

BKS Profi Credit Bielsko-Biała - Developres SkyRes Rzeszów 3:1 (26:24, 25:19, 22:25, 25:14)

BKS: Nowicka, Mucha, Różański, Moskwa, Herelova, Konieczna, Maj-Erwardt (libero) oraz Krajewska, Jagodzińska

Developres: Barakowa, Blagojević, Mlejnkova, Witkowska, Tokarska, Zaroslińska-Król, Sawicka (libero) oraz Rabka, Hatala, Żabińska, Medyńska (libero)

MVP: Olivia Różański (BKS)

#DrużynaPktMZPSety
1 ŁKS Commercecon Łódź 58 27 21 6 68:38
2 Grot Budowlani Łódź 58 28 20 8 72:43
3 Grupa Azoty Chemik Police 57 24 19 5 63:25
4 KS DevelopRes Rzeszów 54 24 18 6 61:28
5 Metalkas Pałac Bydgoszcz 42 25 14 11 52:44
6 BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 41 24 14 10 47:40
7 Energa MKS Kalisz 29 25 9 16 42:57
8 Enea PTPS Piła 28 24 9 15 38:52
9 MOYA Radomka Radom 28 25 9 16 40:56
10 KGHM #VolleyWrocław 23 25 7 18 39:61
11 IŁ Capital Legionovia Legionowo 21 24 7 17 29:57
12 KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 15 29 4 25 25:79
13 Wisła Warszawa 8 4 3 1 9:5
Źródło artykułu: