LSK: jedynie w drugim secie Bank Pocztowy Pałac miał problemy w Radomiu

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki Banku Pocztowego Pałacu Bydgoszcz
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki Banku Pocztowego Pałacu Bydgoszcz

W niedzielnym meczu ostatniej kolejki rundy zasadniczej Ligi Siatkówki Kobiet Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz pokonał na wyjeździe E.Leclerc Radomkę Radom 3:1. MVP została wybrana Monika Fedusio, która weszła na parkiet z kwadratu dla rezerwowych.

Do niedzielnego meczu, ostatniego w rundzie zasadniczej w Hali MOSiR-u w Radomiu, zgodnie z zapowiedziami trenera Jacka Skroka, E.Leclerc Radomka przystąpiła bez Natalii Skrzypkowskiej i Sonii Kubackiej. O ile otwarcie spotkania było wyrównane, o tyle później miejscowe zatraciły skuteczność w ofensywie, atakując miękko, co napędzało grę Banku Pocztowego Pałacu Bydgoszcz, bezlitośnie wykorzystującego wiele kontr. Prym w szeregach gości wiodły Patrycja Balmas i Ewelina Krzywicka. Po zbiciu drugiej z wymienionych (9:12) o czas poprosił trener gospodyń. Nie wybiło to jednak z rytmu rywalek, bowiem potem powiększyły jeszcze prowadzenie. Premierową odsłonę zakończył błąd w polu serwisowym Majki Szczepańskiej-Pogody, która kilka chwil wcześniej wraz z Shafagat Alishanovą pojawiła się na parkiecie.

Drugi set zupełnie różnił się od wcześniejszego. Od samego jego początku beniaminek Ligi Siatkówki Kobiet przejął kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Zdecydowanie lepiej prezentował się na siatce i prowadził 11:6. Wtedy jednak coś w jego grze się zacięło i w mgnieniu oka roztrwonił całą zaliczkę. Następne fragmenty należały już do E.Leclerc Radomki. Sporo ożywienia w szeregi zespołu wprowadziła Julita Kinga Molenda, która weszła w miejsce Gabrieli Borawskiej. Po stronie Pałacanek mnożyły się błędy, przede wszystkim w ataku, ale też proste pomyłki. To było wodą na młyn dla radomianek. Walkę w tej partii zakończyła Sara Sakradzija.

Zobacz także: LSK: Chemik Police z porażką na zakończenie fazy zasadniczej. Triumf ŁKS-u Commercecon Łódź

W trzeciej i czwartej części zespół z Bydgoszczy potwierdził lepszą dyspozycję w niedzielne popołudnie. Przyjmował dokładniej od przeciwniczek, wobec czego Magdalena Mazurek miała dużą swobodę w rozegraniu, dostarczając szybkie piłki do swoich koleżanek na skrzydłach i na środku siatki. Aktywnie do zdobywania punktów włączyła się Monika Fedusio, która rozpoczęła zawody w kwadracie dla rezerwowych. Ponadto podopieczne Piotra Mateli wzmocniły blok i serwisem siały wiele spustoszenia w szeregach Radomki. Można powiedzieć, że o ile w trzeciej odsłonie gospodynie podjęły jeszcze walkę, o tyle w wielu momentach czwartego seta ich dominacja nie podlegała jakiejkolwiek dyskusji.

Gdy wydawało się, że przyjezdne spokojnie "dowiozą" wypracowane wcześniej prowadzenie do końca, przy stanie 19:22 w polu zagrywki pojawiła się Molenda, która zmieniła Gabrielę Ponikowską. Najpierw jej koleżanki postawiły szczelny blok, a później młoda przyjmująca posłała asa serwisowego. O czas poprosił Matela. Po powrocie na parkiet jego siatkarki postawiły kropkę nad "i", zaś mecz zakończył as Marty Ziółkowskiej.

MVP spotkania została wybrana Monika Fedusio.

E.Leclerc Radomka Radom - Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz 1:3 (17:25, 25:20, 19:25, 22:25)

Radomka: Grabka, Bałucka, Sakradzija, Abercrombie, Ponikowska, Borawska, Drabek (libero) oraz Szczepańska-Pogoda, Biała, Alishanova, Molenda.

Pałac: Mazurek, Gałucha, Krzywicka, Balmas, Misiuna, Ziółkowska, Kuligowska (libero) oraz Różyńska, Fedusio, Jagła (libero).

MVP: Monika Fedusio (Pałac).

ZOBACZ WIDEO PGNiG Superliga: Kulesz kontra Gębala. Pojedynek bombardierów w Kielcach

Komentarze (1)
avatar
kokik
17.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe czy Abercrombie zostanie w Radomiu, bądź inny klub z Polski ją zakontraktuje w kolejnym sezonie. Może jakiś kluby z zagranicy będzie mieć na nią chrapkę.