Spotkanie BCC Castellana Grotte z Cucine Lube Civitanova skończyło się wynikiem 3:0 dla klubu z miasta Treia, ale uwagę kibiców przykuł przede wszystkim sam początek meczu. Siatkarze obu drużyn niespodziewanie rozpoczęli swoje starcie od minuty ciszy, a gdy Joandry Leal po sygnale sędziego wykonał zagrywkę, żaden z zawodników gospodarzy nie zareagował na piłkę spokojnie spadającą w pole. Potem gracze BCC wrócili do normalnej rywalizacji. Występujący w klubie z Castellana Grotte Wojciech Włodarczyk zdobył w tym meczu 5 punktów.
Klub z Zawiercia czeka na nową halę. Kibice skandują, władze miasta milczą
Jak donoszą włoskie media, w ten sposób Włodarczyk oraz jego koledzy z drużyny zaprotestowali przeciwko temu, co dzieje się w klubie. Z Bari dochodzą głosy o trzymiesięcznych zaległościach klubu wobec zawodników: zarząd BCC miał spotkać się z zawodnikami i zaproponować obniżkę wysokości pensji o 30 procent, ale ta sugestia nie spotkała się z dobrym odbiorem graczy.
BCC Castellana Grotte nie uniknie spadku z Serie A, jako że na jedno spotkanie przed końcem rundy zasadniczej klub zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i ma stratę 5 punktów do przedostatniego Emma Villas Siena. Drużyna Wojciecha Włodarczyka wygrała w tym sezonie jedynie dwa spotkania.
PGE Skra Bełchatów uciekła spod topora, czyli lekcja o tym, jak uwierzyć w filozofię trenera
Zobacz protest graczy BCC Castellana Grotte:
ZOBACZ WIDEO: Andrzej Borowczyk: Orlen już wiele lat temu chciał kupić miejsce dla Kubicy w F1