Liga Mistrzyń: spektakularny awans klubu Joanny Wołosz

Imoco Volley Conegliano jest w półfinale Ligi Mistrzyń. Drużyna Joanny Wołosz awansowała mimo porażki 0:3 we własnej hali. W rewanżu doprowadziła do złotego seta i wygrała go.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Joanna Wołosz i Robin De Kruijf w barwach Imoco Volley Conegliano Materiały prasowe / LVF / Joanna Wołosz i Robin De Kruijf w barwach Imoco Volley Conegliano
Kibice w Stambule byli w szoku. Miejscowe Eczacibasi Vitra odpadło z Ligi Mistrzyń, choć rozpoczęło dwumecz z Imoco Volley Conegliano od zwycięstwa 3:0 na wyjeździe. Atut własnej hali przeszedł na stronę zespołu z Turcji, a do awansu potrzebował już wyłącznie dwóch wygranych setów. Drużyna z Tijaną Bosković i Yeon-Koung Kim w składzie nie potrafiła jednak zagrać równie dobrze jak tydzień temu w Italii i pozwoliła zespołowi Joanny Wołosz na wywalczenie awansu w spektakularnym stylu.

Czytaj także: Chemik Police z porażką na zakończenie fazy zasadniczej. Triumf ŁKS-u Commercecon Łódź

Polka była w wyjściowym składzie Imoco. Mecz układał się od początku po myśli siatkarek z Conegliano. Po zwycięstwie 3:1 w rewanżu włoski klub rozstrzygnął rywalizację w złotym secie, którego wygrał 15:10. Imoco wyeliminowało przeciwnika, który zwyciężył w siedmiu wcześniejszych meczach w Lidze Mistrzyń, a ponadto od początku roku poniósł tylko dwie porażki na wszystkich frontach.

- To był niesamowity mecz. Naprawdę wierzyłyśmy do końca i jestem szczęśliwa, że najpierw wygrałyśmy mecz w czterech partiach, a następnie złotego seta. Dałyśmy z siebie wszystko i pokazałyśmy, że jesteśmy świetnym zespołem zasługującym na półfinał - cytuje Joannę Wołosz, strona cev.eu.

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Austria - Polska. To będzie mecz walki. "Wsadzą łokieć w żebra, nie odstawią nogi"

Czytaj także: Jedynie w drugim secie Bank Pocztowy Pałac miał problemy w Radomiu

W półfinale drużyna polskiej rozgrywającej zagra z Fenerbahce SK Stambuł. Także ta turecka ekipa walczyła we wtorek z przeciwnikiem z Włoch we własnej hali i także jej zrobiło się gorąco. Po dwóch setach przegrywała 0:2 z Savino Del Bene Scandicci, ale potrafiła wyjść z tej opresji opresji i kiedy doprowadziła do remisu 2:2, było pewne, że to Fenerbahce zostaje w Lidze Mistrzyń. Podopieczne Zorana Terzicia wygrały następnie tie-breaka 15:8, potwierdzając wyższość nad przeciwnikiem.

Ćwierćfinały Ligi Mistrzyń:

Eczacibasi Vitra Stambuł - Imoco Volley Conegliano 1:3 (21:25, 23:25, 25:21, 21:25)

Pierwszy mecz: 3:0.

Złoty set: 10:15

Awans: Conegliano

Eczacibasi: Larson, Kilicli, Bosković, Kim, Gibbemeyer, Dilik, Sebnem Akoz (libero), Bagci (libero) oraz Ismailoglu, Alikaya

Conegliano: Folie, Fabris, Hill, De Kruijf, Wołosz, Sylla, De Gennaro (libero) oraz Bechis, Tirozzi

Fenerbahce SK Stambuł - Savino Del Bene Scandicci 3:2 (19:25, 26:28, 25:22, 25:17, 15:8)

Pierwszy mecz: 3:1. Awans: Fenerbahce

Fenerbahce: Bricio Ramos, Babat, Vargas Abreu, Rabadżijewa, Erdem Dundar, Antonijević, Dalbeler (libero) oraz Unver, Yilmaz (libero)

Scandicci: Bosetti, Ferreira Da Silva, Haak, Wasiliewa, Stevanović, Malinow, Merlo (libero), Mastrodicasa (libero) oraz Mitchem, Caracuta

Czy Imoco Volley Conegliano awansuje do finału Ligi Mistrzyń?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×