Liga Mistrzyń: spektakularny awans klubu Joanny Wołosz

Materiały prasowe / LVF / Joanna Wołosz i Robin De Kruijf w barwach Imoco Volley Conegliano
Materiały prasowe / LVF / Joanna Wołosz i Robin De Kruijf w barwach Imoco Volley Conegliano

Imoco Volley Conegliano jest w półfinale Ligi Mistrzyń. Drużyna Joanny Wołosz awansowała mimo porażki 0:3 we własnej hali. W rewanżu doprowadziła do złotego seta i wygrała go.

Kibice w Stambule byli w szoku. Miejscowe Eczacibasi Vitra odpadło z Ligi Mistrzyń, choć rozpoczęło dwumecz z Imoco Volley Conegliano od zwycięstwa 3:0 na wyjeździe. Atut własnej hali przeszedł na stronę zespołu z Turcji, a do awansu potrzebował już wyłącznie dwóch wygranych setów. Drużyna z Tijaną Bosković i Yeon-Koung Kim w składzie nie potrafiła jednak zagrać równie dobrze jak tydzień temu w Italii i pozwoliła zespołowi Joanny Wołosz na wywalczenie awansu w spektakularnym stylu.

Czytaj także: Chemik Police z porażką na zakończenie fazy zasadniczej. Triumf ŁKS-u Commercecon Łódź

Polka była w wyjściowym składzie Imoco. Mecz układał się od początku po myśli siatkarek z Conegliano. Po zwycięstwie 3:1 w rewanżu włoski klub rozstrzygnął rywalizację w złotym secie, którego wygrał 15:10. Imoco wyeliminowało przeciwnika, który zwyciężył w siedmiu wcześniejszych meczach w Lidze Mistrzyń, a ponadto od początku roku poniósł tylko dwie porażki na wszystkich frontach.

- To był niesamowity mecz. Naprawdę wierzyłyśmy do końca i jestem szczęśliwa, że najpierw wygrałyśmy mecz w czterech partiach, a następnie złotego seta. Dałyśmy z siebie wszystko i pokazałyśmy, że jesteśmy świetnym zespołem zasługującym na półfinał - cytuje Joannę Wołosz, strona cev.eu.

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Austria - Polska. To będzie mecz walki. "Wsadzą łokieć w żebra, nie odstawią nogi"

Czytaj także: Jedynie w drugim secie Bank Pocztowy Pałac miał problemy w Radomiu

W półfinale drużyna polskiej rozgrywającej zagra z Fenerbahce SK Stambuł. Także ta turecka ekipa walczyła we wtorek z przeciwnikiem z Włoch we własnej hali i także jej zrobiło się gorąco. Po dwóch setach przegrywała 0:2 z Savino Del Bene Scandicci, ale potrafiła wyjść z tej opresji opresji i kiedy doprowadziła do remisu 2:2, było pewne, że to Fenerbahce zostaje w Lidze Mistrzyń. Podopieczne Zorana Terzicia wygrały następnie tie-breaka 15:8, potwierdzając wyższość nad przeciwnikiem.

Ćwierćfinały Ligi Mistrzyń:

Eczacibasi Vitra Stambuł - Imoco Volley Conegliano 1:3 (21:25, 23:25, 25:21, 21:25)

Pierwszy mecz: 3:0.

Złoty set: 10:15

Awans: Conegliano

Eczacibasi: Larson, Kilicli, Bosković, Kim, Gibbemeyer, Dilik, Sebnem Akoz (libero), Bagci (libero) oraz Ismailoglu, Alikaya

Conegliano: Folie, Fabris, Hill, De Kruijf, Wołosz, Sylla, De Gennaro (libero) oraz Bechis, Tirozzi

Fenerbahce SK Stambuł - Savino Del Bene Scandicci 3:2 (19:25, 26:28, 25:22, 25:17, 15:8)

Pierwszy mecz: 3:1. Awans: Fenerbahce

Fenerbahce: Bricio Ramos, Babat, Vargas Abreu, Rabadżijewa, Erdem Dundar, Antonijević, Dalbeler (libero) oraz Unver, Yilmaz (libero)

Scandicci: Bosetti, Ferreira Da Silva, Haak, Wasiliewa, Stevanović, Malinow, Merlo (libero), Mastrodicasa (libero) oraz Mitchem, Caracuta

Źródło artykułu: