Koniec rundy zasadniczej w rosyjskiej Superlidze. Znamy pary ćwierćfinałowe

Materiały prasowe / lokovolley.ru / Na zdjęciu: Fabian Drzyzga
Materiały prasowe / lokovolley.ru / Na zdjęciu: Fabian Drzyzga

Ostatnia kolejka Superligi wyłoniła komplet ćwierćfinalistów, którzy zagrają o medale. W najciekawiej zapowiadającej się rywalizacji Lokomotiw Nowosybirsk, w którym gra Fabian Drzyzga, zmierzy się z Zenitem Sankt Petersburg.

Do ostatniej kolejki w Superlidze była tylko jedna niewiadoma: Gazprom-Jugra Surgut i Ural Ufa walczyły o 8. miejsce gwarantujące udział w play-off. Ural mierzył się z wiceliderem ligi, czyli Kuzbassem Kemerowo i wydawało się, że czeka go niezwykle trudna walka. Tymczasem trener Tuomas Sammelvuo mając zagwarantowane 2. miejsce zdecydował się rotować składem i posłał do boju zmienników. Ural z kolei rzucił wszystkie siły i zwyciężając 3:0 awansował do play-off.

Jego przeciwnikiem będzie Zenit Kazań, który na zakończenie rundy zasadniczej łatwo pokonał Dynamo LO, z kolei Zenit Sankt Petersburg, kilka dni po porażce w Lidze Mistrzów z PGE Skrą Bełchatów, przegrał również ostatni mecz sezonu zasadniczego ze znacznie niżej notowanym Jenisiejem Krasnojrask. W związku z tym, że wicemistrzowie Rosji bez względu na wynik i tak zachowaliby 3. miejsce w tabeli, trener Aleksander Klimkin wystawił mocno rezerwowy skład. W protokole meczowym zabrakło takich graczy jak Georg Grozer czy Oreol Camejo, który wciąż nie może dojść do pełnej dyspozycji po kontuzji.

Porażką zakończyli sezon zasadniczy także siatkarze Lokomotiwu Nowosybirsk. W meczu z Fakiełem Nowy Urengoj nie mieli za wiele do powiedzenia, ulegając 0:3. Polski rozgrywający wystąpił tradycyjnie w podstawowym składzie, ale kibiców tego klubu najbardziej ucieszy wiadomość, że po kilku miesiącach pojawił się w nim Siergiej Sawin, znakomicie prezentujący się na początku rozgrywek. Przyjmujący bardzo długo leczył kontuzję i nie jest jeszcze w pełnej dyspozycji, ale będzie mógł pomóc drużynie w decydującej fazie sezonu.

ZOBACZ WIDEO Raport po "drużynówce" w Planicy! Wiemy, kto prawdopodobnie zastąpi Horngachera

W play-off wystąpi również drugi Polak w lidze rosyjskiej, czyli Grzegorz Pająk. Dynamo Moskwa pokonało 3:1 Gazprom-Jugra Surgut, a Pająk rozpoczął to spotkanie w podstawowym składzie. Kiedy Dynamo przegrało pierwszą partię trener posadził go jednak na ławce, a grę prowadził Walentin Bezrukow. W play-ff moskiewską drużyną czeka ciężka przeprawa: ich rywalem będzie rewelacja Superligi Kuzbass Kemerowo, który w tym sezonie bardzo liczy na zdobycie pierwszego w historii klubu medalu mistrzostw Rosji.

Wyniki 26. kolejki Superligi:

Ural Ufa - Kuzbass Kemerowo 3:0 (25:23, 25:18, 25:20)

Jenisej Krasnojarsk - Zenit Sankt Petersburg 3:1 (23:25, 25:20, 25:23, 25:15)


Fakieł Nowy Urengoj - Lokomotiw Nowosybirsk 3:0 (25:23, 25:20, 25:23)


Biełogorie Biełgorod - Nova Nowokujbyszewsk 3:0 (25:21, 25:23, 25:23)


Jarosławicz Jarosław - Jugra Samotłor Niżniewartowsk (25:20, 25:21, 19:25, 20:25, 15:9)


Dynamo Moskwa - Gazprom-Jugra Surgut (23:25, 25:16, 27:25, 25:21)


Zenit Kazań - Dynamo LO 3:0 (24:14, 25:22, 25:18)

Tabela Superligi po rundzie zasadniczej

Miejsce Zespół Z-P Sety Punkty
1. Zenit 25-1 77-17 74
2. Kuzbass 21-5 66-25 61
3. Zenit SP 19-7 65-32 56
4. Fakieł 19-7 68-38 56
5. Biełogorie 18-8 60-31 53
6. Lokomotiw 16-10 56-40 49
7. Dynamo 12-13 51-51 40
8. Ural 11-15 43-57 30
9. Jugra 9-17 40-55 30
10. Jenisej 9-17 38-59 30
11. Nova 8-18 38-62 26
12. Dynamo LO 8-18 35-66 23
13. Jarosławicz 4-22 23-73 11
14. Samotłor 2-24 22-76 7

Pary ćwierćfinałowe:

1. Zenit Kazań - 8. Ural Ufa 
2. Kuzbass Kemerowo - 7. Dynamo Moskwa 
3. Zenit Sankt Petersburg - 6. Lokomotiw Nowosybirsk 
4. Fakieł Nowy Urengoj - 5. Biełogorie Biełgorod

W pierwszej rundzie play-off zespoły zagrają w serii do dwóch zwycięstw. Pierwsze mecze zostaną rozegrane 30 marca lub 6 kwietnia na boiskach drużyn zajmujących wyższe miejsca po sezonie regularnym. Druga runda odbędzie się 14 kwietnia w halach drużyn, które zajęły pozycje 5-8. W razie potrzeby spotkania trzeciej serii zaplanowano na 17 kwietnia.

Komentarze (0)