[tag=39304]
Heungkuk Life Spiders[/tag] przystępowało do czwartego finałowego meczu z Korea Expressway Hi-Pass po rozegraniu dwa dni wcześniej trudnego pięciosetowego spotkania, ostatecznie wygranego 3:2. Różowe Pająki z Inczeon oszczędziły swoim kibicom dodatkowych emocji i pokonały rywala w walce o mistrzostwo kraju 3:1 (15:25, 25:23, 31:29, 25:25), choć postawienie kropki nad "i" nie przyszło im z łatwością. Na szczęście jeden z najlepszych meczów w sezonie rozegrała Berenika Tomsia, która w ostatnim spotkaniu sezonu zdobyła aż 30 punktów. Zagraniczna gwiazda przeciwniczek, Senegalka Fatou Diouck, punktowała 24-krotnie.
Należy dodać, że polska atakująca rozgrywała w Korei Południowej niezły sezon, ale nie zaczęła serii finałowej najlepiej. W pierwszym starciu, wygranym przez Heungkuk 3:1, Tomsia punktowała 19 razy, ale ze skutecznością zaledwie 29 procent i większy ciężar odpowiedzialności musiała brać na siebie liderka drużyny, Lee Jae-Yeong. Dyspozycja Polki rosła ze spotkania na spotkanie, aż w końcu doszło do świetnego występu w meczu numer cztery. Tym samym była reprezentantka Polski sięgnęła po złoto KOVO Dodram V-League już w swoim pierwszym sezonie w Korei Południowej, a Heunfkuk Life Spiders wróciło na krajowy tron po dziesięciu latach przerwy.
Berenika Tomsia zdobyła swoje trzecie ligowe złoto w karierze, wcześniej wygrywała polską ekstraklasę w barwach BKS-u Aluprof Bielska Białą (2010) i Chemika Police (2018). Jej najważniejsze osiągnięcia za granicami Polski to brąz Klubowych Mistrzostw Świata i drugie miejsce w Pucharze CEV z czasów występów w Fenerbahce Stambuł (2012/2013).
PlusLiga: wielkie emocje w Jastrzębiu-Zdroju. PGE Skra oddaliła się od półfinału
Tomsia nie jest pierwszą polską siatkarką, która świętuje sukcesy w Azji: Katarzyna Skowrońska-Dolata w barwach Evergrande Volleyball sięgała po mistrzostwo i wicemistrzostwo Chin oraz złoto Klubowych Mistrzostw Azji, a Maja Tokarska wraz japońskim Hisamitsu Springs zdobyła Puchar Cesarza i wicemistrzostwo V-League.
ZOBACZ WIDEO Zachwyt nad Michałem Kubiakiem. "Fenomen. Chyba najlepszy mental w całym polskim sporcie"