Wilfredo Leon wśród wybrańców Vitala Heynena. "Jestem dumny, że znalazłem się na liście powołanych"

Jacek Pawłowski 26 Kwietnia 2019, 19:27

Newspix / Łukasz Krajewski/FOKUSMEDIA.COM.PL / Na zdjęciu: Wilfredo Leon

• Ryszard Bosek o Wilfredo Leonie: Włosi mówią o nim kosmita. Z nim mamy szansę na złoto igrzysk olimpijskich

W gronie powołanych znaleźli się między innymi powracający do kadry Karol Kłos oraz Andrzej Wrona, ten pierwszy przed rokiem sam zrezygnował z gry w drużynie narodowej, aby móc wyleczyć swoje urazy. Swoją szansę otrzymali także Bartłomiej Bołądź, który występował pod okiem Heynena w VfB Friedrichshafen, Bartosz Filipiak i Michał Szalacha, czołowi gracze Chemika Bydgoszcz jednej z najsłabszych ekip mijającego sezonu PlusLigi, a także Piotr Łukasik, Jakub Popiwczak oraz Jędrzej Gruszczyński.

Fabian Drzyzga o grze Wilfredo Leona dla reprezentacji Polski. "Jest świetnym siatkarzem, ale sam nie wygra niczego"

Nową twarzą w zespole jest także Wilfredo Leon. Okres karencji przyjmującego SirSafety Perugia, kończy się 24 lipca tego roku. Oznacza to, że nie będzie mógł zagrać w Lidze Narodów, ale pomoże już w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich i ewentualnie w kolejnych imprezach.

Dla Kubańczyka, który od kilku lat ma już polski paszport, występy w biało-czerwonych barwach to bardzo istotna rzecz. Od dawna chciał grać w w drużynie narodowej, przed rokiem spędził nawet kilka dni na zgrupowaniu z resztą kadry.

Earvin Ngapeth krytykował możliwość powołania Wilfredo Leona do reprezentacji Polski, a później się z tego tłumaczył

- Jestem dumny, że znalazłem się na liście powołanych do reprezentacji Polski! Gratuluję powołanym, do zobaczenia już za kilka tygodni - napisał 25-latek na swoim facebookowym profilu krótko po publikacji listy powołanych.