Serie A kobiet: Joannie Wołosz został jeden krok do obrony tytułu

Newspix / Marian Zubrzycki/400mm.pl / Na zdjęciu: Joanna Wołosz
Newspix / Marian Zubrzycki/400mm.pl / Na zdjęciu: Joanna Wołosz

Imoco Volley Conegliano po raz kolejny pokonało Igora Gorgonzolę Novara w trzch setach i do zdobycia kolejnego mistrzostwa Włoch potrzebuje tylko jednej wygranej. Joanna Wołosz po raz kolejną zgarnęła nagrodę MVP.

Tym razem zespół Massimo Barboliniego stawiał mistrzyniom Włoch większy opór niż w pierwszym spotkaniu, ale to i tak nie wystarczyło do wygrania choćby seta. Nawet w setach numer dwa i trzy, wygranych przez Pantery z Conegliano różnicą jedynie dwóch punktów, miejscowe zawodniczki kontrolowały wynik do samego końca i mimo chwil słabości nie pozwalały sobie zbyt często na błędy.

Trener Mariusz Sordyl mistrzem Turcji. Pierwsze ligowe "złoto" Fenerbahce od siedmiu lat

- Zespół z Novary sprawił nam nieco problemów w ostatnich akcjach trzeciego seta, przez co byliśmy nerwowi i wygraliśmy partię z trudnością. To tylko pokazuje, że Novara to silny zespół, który zawsze jest w stanie wznieść się na wyżyny i z pewnością nie zamierza się poddawać - mówiła w rozmowie z Trevisa Today polska rozgrywająca Joanna Wołosz, wybrana po raz kolejny najlepsza siatkarką spotkania. Nasza rodaczka znów zachwycała kibiców w PalaVerde szybkością swoich działań i kreatywnością, na czym skorzystały przyjmujące jej zespołu Kimberly Hill (12 pkt) i Miriam Sylla (13 pkt).

Trzecie, być może ostatnie spotkanie finałowe Serie A kobiet odbędzie się w poniedziałek 6 maja o godzinie 20:30. W hali PalaVerde, która ostatnio wypełniła się w stu procentach, po raz kolejny zapowiadany jest komplet 5344 kibiców, z pewnością liczących na jak najszybsze zakończenie walki o scudetto. Klub z Novary zapowiada podwojenie swoich wysiłków i zrobienie wszystkiego, by przedłużyć swoje szanse na sukces. - Jaki jest nasz główny problem? Brakuje nam spokoju i zaufania do własnych umiejętności. Musimy szybko odnaleźć naszą tożsamość, bo potrafimy grać, ale pokazujemy to tylko chwilami - mówiła Paola Egonu, gwiazda Igora Gorgonzoli, poważnie wiązana na przyszły sezon przez włoskie media właśnie z Imoco Volley Conegliano.

PlusLiga. ZAKSA - ONICO: kędzierzynianie mistrzami Polski! Po raz ósmy w historii

Imoco Volley Conegliano - Igor Gorgonzola Novara 3:0 (25:16, 25:23, 25:23)

Imoco: Danesi (8), Fabris (11), Hill (12), De Kruijf (6), Wołosz (4), Sylla (13), De Gennaro (libero) oraz Fersino, Tirozzi, Lowe (1)
Igor Gorgonzola: Bartsch (7), Veljkovic (4), Egonu (19), Plak (4), Chirichella (1), Carlini (2), Sansonna (libero), Nizetich, Piccinini (1), Zannoni, Stufi (2)

ZOBACZ WIDEO: Spróbowaliśmy sił w symulatorze Formuły 1. Teraz każdy może poczuć się jak Robert Kubica!

Komentarze (0)