Sukces po śląsku, czyli GKS Katowice w sezonie 2018/2019

Przez długi czas GKS Katowice miał realne szanse na historyczny awans do play-offów PlusLigi. Misja się nie powiodła, ale zgodnie uznano tegoroczny wynik śląskiego klubu za godny podziwu.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
siatkarze GKS-u Katowice Newspix / Łukasz Sobala / Na zdjęciu: siatkarze GKS-u Katowice
Bartłomiej Krulicki i Karol Butryn (na pierwszym planie) Bartłomiej Krulicki i Karol Butryn (na pierwszym planie)
Katowice stały się twierdzą Po zajęciu 12. miejsca w sezonie 2017/2018 PlusLigi GKS Katowice zdecydował się na zachowanie trzonu zespołu i sprowadzenie do składu kilku graczy, spośród których największym wzmocnieniem okazał się Belg Tomas Rousseaux. Wiecznie uśmiechnięty skrzydłowy zrobił spory postęp po okresie występów w Olsztynie i w wielu spotkaniach sezonu okazywał się graczem zdolnym do ogrywania najlepszych blokujących ligi.

Serie A: Cucine Lube Civitanova doprowadziło do piątego meczu finałowego w rywalizacji z zespołem Wilfredo Leona

Nie tylko Rousseuax imponował formą w kadrze GKS-u, dzięki czemu klub z Katowic notował kolejne zwycięstwa i zbliżał się do miejsc umożliwiających grę o medale. Pamiętajmy jednak, że początek sezonu w wykonaniu GieKSy (4 zwycięstwa w 13 spotkaniach) był daleki od imponujących, choć zawodnicy Piotra Gruszki pokonali wtedy tak uznane ligowe "firmy" jak Asseco Resovia czy PGE Skra Bełchatów. Odmianę przyniosła druga część fazy zasadniczej, w której GKS rozegrał większość spotkań na swoim terenie. Okazało się, że katowiczanie wyciągnęli wnioski z poprzedniego sezonu i zadbali o to, by niemal zawsze wywozić z meczów we własnych halach punkty.

Po 23 spotkaniach pierwszej fazy PlusLigi śląska drużyna była o krok od wyprzedzenia bełchatowian i sprawienia jednej z większych sensacji w ekstraklasie siatkarzy od lat. Jednak test faktycznych możliwości nie poszedł po myśli Gruszki i jego drużyny: GKS przegrał trzy ostatnie mecze rundy z PGE Skrą, ZAKSĄ i Jastrzębskim Węglem (wszystkie 1:3) i nie zaznał zaszczytu udziału w play-offie, a na sam koniec rozgrywek wyraźnie uległ Asseco Resovii Rzeszów w dwumeczu o 7. miejsce. Gorzki finisz nie zatarł do końca dobrego wrażenia z całego sezonu, który okazał się dla wielu zawodników GKS-u okazją do zrobienia kroku naprzód.
Czy GKS Katowice w sezonie 2019/2020 będzie spisywał się tak dobrze jak rok wcześniej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×