Fabian Drzyzga ostrzega Wilfredo Leona. "Musi zapracować na miejsce w składzie"

ZREZYGNOWAŁ, BO MU SIĘ MIŁOŚCI ZACHCIAŁO. W zeszłym roku został powołany do kadry to były krzyki ALE JAK TO TAK BEZ FORMY. Został MVP i nagle BRAWO BARTOSZ, ZAWSZE W CIEBIE WIERZYŁEM. Niewielu potrafiło publicznie się przyznać, że wieszało na nim psy, ale po sukcesie przeprasza za tak bestialskie komentarze. Kubiak wybrał ligę japońską, TEN TO JUŻ TYLKO O PIENIĄDZACH, WIDAĆ SIATKÓWKA NIE JEST DLA NIEGO NAJWAŻNIEJSZA. Powiedział co myśli o piłce nożnej, JAK ZWYKLE ZA MAŁO MA NA KONCIE. Fabian mówi to samo zdanie, które wypowiedział już chyba każdy siatkarz, "ekspert", ale jemu się dostaje, bo na nazwisko ma Drzyzga. Nie wierzycie? Poszukajcie wywiadów z Heynenem, Bienkiem, Kurkiem, Kubiakiem czy nawet samym Leonem. Tak, on też to powiedział. Nieważne na jaki temat będzie artykuł o Fabianie, to i tak znajdzie się banda "wspaniałych" ludzi, którzy będą mu wypominać brata czy ojca. Dalej żyjecie w świecie, w którym rodzice wszystko wam załatwiają skoro uważacie, że Fabian swoją karierę zawdzięcza ojcu? Tak, pracownik polsatu sport miał wpływ na Antigę, de Giorgiego, Heynena, na jego klubowego trenera, dlatego wszyscy go powołują. Jego brat oszukał ludzi? To sprawa jego brata! Czy jeśli wasz brat zostanie mordercą to z automatu wy też jesteście uważani za zwyrodnialców? Z powodu popełnionych czynów przez brata niewolno mu się już odzywać? Każdy ma swoje życie i sam o nim decyduje! Kończyliście już karierę chyba każdemu z aktualnych mistrzów świata i nie tylko. Począwszy od Kurka a kończywszy na Zatorskim. Twierdziliście, że młodzi wygrają to wszystko sami a starzy tylko zajmują miejsca. Aż się za głowę łapię, że tak niewiele wiecie o siatkówce i samym sporcie. Sama nie uważam się za eksperta, daleko mi do niego, ale patrząc na niektóre komentarze, to już nie wiem czy ja wiem, widzę i rozumiem więcej, czy inni wiedzą za mało. Czasami zachowujecie się jak typowe hieny, które lubią zaglądać innym do portfeli, łóżek i gdziekolwiek jeszcze się da! Po prostu lubicie wiedzieć wszystko o każdym a potem mu to wypominać, by siedział cicho. Nie podoba Wam się, że ktoś ma inne zdanie od Waszego. Lubicie kontrowersje, czytać że komuś się nie powiodło. Łapiecie się na chwytliwe nagłówki. Wszędzie szukacie podstekstów. Podsumuję tylko, że to słabe. Niektóre komentarze są nie na miejscu. Na początek proponuję Wam trochę empatii, bo tego brakuje Wam najbardziej. Tymczasem żyjcie własnym życiem i nie czepiajcie się o wszystko. Zrozumcie że nie wszystko jest czarno-białe, Polska nie jest podzielona na PIS i PO. Ludzie nie są albo dobrzy albo źli.

pograć.

zasady turnieju nie wygra, ale.... jakbym miał wybierać Leon i jakikolwiek inny rozgrywający, albo Drzyzga i jakikolwiek inny przyjmujący, to nawet chwilę się bym nie zastanawiał. Myślę, że 99% fanów siatkówki również nie miałoby w tej kwestii większych wątpliwości. Fabie niestety grzeszy przerostem poczucia własnej wartości i lub czasem coś chlapnąć, aby podkreślić swoją "ważność". Jak sądzę wychodzi w takich wypowiedział w całej krasie kompleks pozycji w klubie, kadrze czy środowisku, jaką miał Guma, a jakiej Fabie nigdy mieć nie będzie.

tie breaku schrzanił atakujący, 5? więcej? Perugia z Leonem nie wygrała, ale Zenit bez Leona również nie wygrał. Forma wypowiedzi Drzyzgi pozostawia wiele do życzenia.

wątpliwości co do tego, co powiedział Fabian, ani też co do tego, że sam wie, jakie szanse na "załapanie się" ma zdrowy i bez kontuzji Leon. To jest tak oczywiste, że nie warte nawet komentarza. Tak jak nie mam wątpliwości, że wie o tym Wilfredo. Tak jak nie mam wątpliwości, że Fabian też wie o tym w odniesieniu do niego i jego obecności w szóstce - ale o to nie zapytano...