PlusLiga. Siatkarski plac budowy w Suwałkach. Miasto wspiera Ślepska przed historycznym sezonem

WP SportoweFakty / Oliwer Kobus / Na zdjęciu: siatkarze Ślepsk Suwałki
WP SportoweFakty / Oliwer Kobus / Na zdjęciu: siatkarze Ślepsk Suwałki

Ślepsk Malow Suwałki to absolutny beniaminek PlusLigi. Siatkarską sytuację w podlaskim mieście można porównać do placu budowy. Zarówno miasto, jak i działacze pracują nad tym, by przygoda z elitą nie trwała tylko roku.

W tym artykule dowiesz się o:

Suwałki przez każdego obywatela kojarzone są jako zimowy biegun Polski. Za kilka miesięcy miasto będzie miało szansę na promocję dzięki siatkówce. Ślepsk Malow Suwałki sensacyjnie wygrał rozgrywki I ligi mężczyzn i awansował do PlusLigi. Stało się coś, o czym wszyscy w Suwałkach marzyli. Podlaskie miasto wreszcie ma drużynę w najwyższej lidze w jednej z najpopularniejszych dyscyplin zespołowych w kraju. Do niedawna wizytówką były piłkarskie Wigry, ale teraz pałeczkę może przejąć właśnie Ślepsk.

Po awansie do elity fetowanie trwało krótko. Prezes Wojciech Winnik po ostatnim meczu sezonu podjął decyzję o zakończeniu siatkarskiej kariery. W zespole grał jako atakujący i był jednym z jego liderów. Teraz skupił się jednak na budowie klubu, który rywalizować będzie w PlusLidze. Zaczął od mocnego uderzenia: Ślepsk pozyskał sponsora tytularnego i podpisał kontrakt z trenerem Andrzejem Kowalem.

Działacze poszukują kolejnych sponsorów gotowych zainwestować w siatkarski projekt. Klub może też liczyć na duże wsparcie ze strony miasta. - Siatkówka jest obok piłki nożnej i badmintona dyscypliną wiodącą w naszym mieście. Miasto Suwałki wspiera te dziedziny sportu poprzez system stypendialny dla zawodników grających w suwalskich klubach, nagrody za osiągnięcia sportowe oraz dotacje dla klubów - powiedział nam prezydent Suwałk, Czesław Renkiewicz.

ZOBACZ WIDEO Kochanowski o celach reprezentacji Polski. "Wywalczenie kwalifikacji na igrzyska olimpijskie to priorytet"

Miejscy radni pracują nad zmianą uchwały, która precyzuje na jakich zasadach i w jakiej wysokości miasto będzie wspierało poszczególne kluby. Siatkarze ze Ślepska Malow Suwałki z tego tortu będą mogli uzyskać najwięcej pieniędzy. - Zadeklarowałem wobec władz klubu, że suwalski samorząd wesprze grę drużyny w PlusLidze na zasadzie "złotówka za złotówkę". Do każdej złotówki zdobytej przez klub od prywatnego sponsora, samorząd dołoży drugą - tłumaczy Renkiewicz. Gra jest więc warta świeczki.

Miasto dba też o budowę nowej hali, w której swoje mecze rozgrywać będzie Ślepsk Malow. - Inwestycja zgodnie z umową ma zakończyć się w sierpniu. Tempo prac jest dobre, jednak nie uważam by wykonawca wyrobił się w terminie. Rozgrywki PlusLigi zaczynają się dopiero w październiku więc do tego czasu wszystko powinno być gotowe - uspokaja prezydent i dodaje, że w całym województwie podlaskim, ale też w promieniu około 200 km od Suwałk, nie ma hali o projektowanych parametrach funkcjonalno-przestrzennych.

Suwałki chcą wykorzystać siatkarską szansę. - Ślepsk Suwałki grając w I lidze świetnie promował nasze miasto. Teraz za sprawą awansu będziemy mogli korzystać z tego jeszcze bardziej. Transmisje telewizyjne w całej Polsce, wizyty wielu sław siatkarskich w Suwałkach. To rzecz do tej pory niespotykana zarówno w naszym mieście, jak i w całym województwie podlaskim Cieszę się, że to się zmieni i upatruję w tym olbrzymiej szansy dla naszego miasta - kończy prezydent Suwałk.

Zobacz także:
Liga Narodów Kobiet: Dominikanki pokonały Brazylijki. Pierwszy triumf Rosjanek
Liga Narodów Kobiet: szybkie Tajki na drodze Polek

Źródło artykułu: