Liga Narodów Kobiet. Chinki wyraźnie lepsze od Turczynek
Reprezentacja Chin pokonała w swoim drugim meczu turnieju Ligi Narodów w Jiagmen Turcję 3:0, zapisując tym samym na swoje konto dziewiąte zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach. Podopieczne Giovanniego Guidettiego będą czwartkowymi rywalkami Polek.W drugiej odsłonie reprezentacja Chin od pierwszej piłki kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku. Znakomicie prezentowała się głównie zdobywczyni 14 punktów w całym meczu, Xiangyu Gong. Podopieczne Giovanniego Guidettiego starały się za wszelką cenę odrabiać straty, jednak to ich przeciwniczki triumfowały w tej partii do 19.
Trzeci set lepiej rozpoczęły srebrne medalistki ubiegłorocznej Ligi Narodów Kobiet. W pewnym momencie, po kolejnych skutecznych atakach Ebrar Karakurt, prowadziły nawet różnicą czterech "oczek" (12:8). Od tamtej pory do głosu doszły jednak Chinki, które wygrały sześć kolejnych akcji (14:12). Taką serię powtórzyły jeszcze po zakończeniu drugiej przerwy technicznej i mimo ambitnej próby odrobienia strat przez Turczynki to one zapisały na swoje konto tę partię i w ostatecznym rozrachunku dziewiąte zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach LNK.
Na zakończenie rywalizacji w Jiangmen Chinki zagrają z Amerykankami, natomiast Turczynki zagrają z reprezentacją Polski. Relacje z tych spotkań na WP SportoweFakty.
Chiny - Turcja 3:0 (26:24, 25:19, 25:21)
Chiny: Gong, Li, Yan, Zhang, Hu, Yao, Lin (libero) oraz Zhu, Zeng, Ding.
Turcja: Karakurt, Ismailoglu, Gunes, Yildirim, Caliskan, Ozbay, Akoz (libero) oraz Yilmaz, Ercan, Guveli, Unal, Kalac, Sarioglu (libero).
Czytaj także:
- Liga Narodów kobiet. Polska - USA. Sił starczyło na dwa sety. Oceny Biało-Czerwonych
- Liga Narodów Kobiet. Sprawdź miejsce w tabeli polskich siatkarek po porażce z Amerykankami
ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Polska - Izrael. Efektowna wygrana przysłoniła mankamenty kadry? "Nie chwalmy piłkarzy za bardzo"
-
Grieg Zgłoś komentarz
znany sposób roztrwoniły w końcówce wysokie prowadzenie i przegrały seta na przewagi. Po dzisiejszym meczu wciąż jesteśmy na szóstym miejscu (7 zwycięstw - 4 porażki), a za naszymi plecami w grze o Final Six pozostają jeszcze Japonki i Belgijki (6-5) oraz Serbki, Niemki i Dominikanki (po 5-6). -
Grieg Zgłoś komentarz
partiach przypieczętowały spadek Bułgarek z LN. -
kokik Zgłoś komentarz
Szkoda, że więcej nie grała przeciwko Turczynkom i Guidettiemu ZHU TING!!!