Bartosz Kurek wyjaśnił swój wybór. "Klub z Monzy buduje poważny projekt"

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Bartosz Kurek
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Bartosz Kurek

Atakujący polskiej kadry siatkarzy zaskoczył wielu kibiców wyborem nowego klubu, którym okazało się włoskie Vero Volley Monza. Bartosz Kurek zadeklarował, że zrobi wszystko, by jego drużyna weszła do ścisłego topu drużyn w Serie A1.

W tym artykule dowiesz się o:

- Wybrałem Vero Volley, ponieważ ten klub z sezonu na sezon buduje poważny i solidny projekt, dzięki czemu wszedł do czołówki najlepszych drużyn Serie A i dotarł do finału europejskiego pucharu w swoim debiucie w tych rozgrywkach. W ostatnim sezonie klub przeszedł godną podziwu podróż, ocierając się o triumf w Pucharze Challenge i walcząc o półfinał włoskiej ekstraklasy. To były rezultaty, które przyjęto z pozytywnym zaskoczeniem - mówił Bartosz Kurek na stronie Vero Volley Monza, swojego nowego klubu. MVP ostatnich mistrzostw świata był łączony w ostatnich tygodniach z Cucine Lube Civitanova, do tego ONICO Warszawa bardzo zależało na przedłużeniu umowy z najpopularniejszym polskim siatkarzem.

Liga Narodów Kobiet. Paola Egonu trafiła po meczu do szpitala. Skończyło się na strachu

Stało się jednak inaczej. Kurek nie wróci do klubu z Civitanovy, gdzie spędził dwa sezony (2013-2015) i zdobył mistrzostwo oraz Puchar Włoch. Nie zmienia to faktu, że były gracz warszawskiego ONICO bardzo cieszył się z powrotu do Italii i rywalizacji w najsilniejsze europejskiej lidze siatkówki.

- Uważam Włochy za świetny kraj i cieszę się z ponownej wizyty. Wspominam go dobrze nie tylko ze względu na wygranie tutaj mistrzostwa świata z moją reprezentacją. Włoska liga prezentuje jakość, która pozwala ją nazywać najlepsza na świecie. Do tego dobre jedzenie, pogoda, pasja i oddanie kibiców dla klubów - to wszystko czyni życie w tym kraju unikalnym przeżyciem - twierdził Polak.

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Nasz dziennikarz pewny awansu na mistrzostwa. "Możemy przegrać tylko sami ze sobą"

Na razie podstawowy gracz polskiej kadry przechodzi rehabilitację po kontuzji kręgosłupa, która wykluczyła go z gry w najważniejszych meczach ostatniego sezonu PlusLigi. Bartosz Kurek liczy nie tylko na jak najszybsze dojście do optymalnej dyspozycji i występ w sierpniowych kwalifikacjach olimpijskich, ale także na dobre wejście w sezon klubowy. Polak będzie bez wątpienia największą gwiazdą zespołu prowadzonego przez trenera Fabio Solego. Drużynę po sezonie 2018/2019 opuścili Amir Ghafour i Ołeh Płotnicki, a póki co klub Kurka nie sprowadził innych równie wielkich gwiazd.

- Wracam do swojej najlepszej formy i mam nadzieję być gotowy na start sezonu. Chcę dać jak najwięcej z siebie nowemu klubowi i pomóc mu w osiąganiu kolejnych celów. O Monzy nieraz było głośno, jako że posiada dwie drużyny w czołowych ligach, prezentujące wysoki poziom. Chcę wnieść swój wkład do dzieła wejścia klubu na najwyższy krajowy poziom. A mój cel? Chcę uszczęśliwiać kibiców i mieć radość z gry - stwierdził polski siatkarz na łamach verovolley.com.

Liga Narodów. Znamy skład reprezentacji Polski na turniej w Iranie. Powrót Karola Kłosa

Komentarze (3)
avatar
gogo
14.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Agent Kurka mówi zupełnie co innego a mianowicie, że poszło o pieniądze i wyższy kontrakt. A tu proszę, dowiadujemy się od Bartka że nie chodziło o pieniądze tylko o dobrą kuchnie, pogodę , pas Czytaj całość
avatar
kareta
14.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kurkowi już palma dawno odbiła. Do formy którą złapał pod koniec mistrzostw świata nie wróci 
avatar
obiektywny
14.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Oby ten projekt nie okazał się tak "poważny" jak "projekt" pod nazwą Stocznia Szczecin!