Siatkówka. Kto za Kurka w reprezentacji Polski? Wybór jest jeden - Wilfredo Leon!
Dawid Konarski, Maciej Muzaj, Łukasz Kaczmarek - mamy długą listę tych, którzy mogą zastąpić najlepszego siatkarza ostatnich MŚ. Nie da się jednak ukryć, że żaden z nich nie zagwarantuje takiego poziomu, jaki prezentuje Wilfredo Leon.
Kto będzie więc odpowiedzialny za to, aby na początku sierpnia w Gdańsku ograć Tunezję, Słowenię oraz (co będzie najtrudniejsze) Francję i awansować do przyszłorocznych igrzysk? Kto będzie seryjnie zdobywać punkty? Kto zapewni nam odpowiednią skuteczność w ataku? Do kogo będą zagrywali nasi rozgrywający?
"Jest kosmitą"
Do Wilfredo Leona. Tak, wiem. Leon nie jest atakującym, to przyjmujący. Inna pozycja na parkiecie. Ale... - Jestem zainteresowany grą na nowej pozycji. Mogę występować w ataku, a decyzja należy do trenera. Jeśli selekcjoner będzie mnie widział na nowej pozycji, dam z siebie wszystko - mówił ostatnio siatkarz urodzony na Kubie przed kamerami Polsatu Sport.
ZOBACZ WIDEO Mike Tyson wybuchł po pytaniu o Powstanie Warszawskie. "Czy wiem coś o powstaniu? Jestem niewolnikiem"- Jest kosmitą, postacią z innej planety - przyznał jakiś czas temu Matthew Anderson, który grał z Leonem w Zenicie Kazań.
Najwięcej punktów w całej lidze włoskiej
Kilka tygodni temu Leon zakończył pierwszy sezon w lidze włoskiej, w ekipie Sir Safety Conad Perugia. Zdobył najwięcej punktów w całych rozgrywkach - 702! Wyprzedził kolegę z zespołu, nominalnego atakującego - Aleksandara Atanasijevicia o prawie 100 punktów!
Miejsce | Zawodnik | Klub | Punkty razem | Punkty średnio na set |
---|---|---|---|---|
1. | Wilfredo Leon | Perugia | 702 | 5.05 |
2. | Aleksander Atanasijevic | Perugia | 615 | 4.46 |
3. | Dusan Petkovic | Sora | 590 | 5.78 |
4. | Fernando Hernandez Ramos | Siena | 561 | 5.01 |
5. | Cwetan Sokołow | Civitanova | 549 | 4.04 |
Hola, hola - ktoś powie. Mamy przecież atakujących: doświadczonego Dawida Konarskiego czy młodych: Łukasza Kaczmarka czy Macieja Muzaja. Mamy, fakt. Jednak nie są to siatkarze, którzy zagwarantują, że w meczu z Francuzami o awans na igrzyska czy podczas wrześniowych Mistrzostw Europy nie zadrży im ręka w decydujących chwilach. Podczas tegorocznej Ligi Narodów nie dali jasnego przekazu, że są już gotowi na piekielne boje. - Pamiętajmy też, że właśnie w ataku możemy wystawić Leona - przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty były selekcjoner, Waldemar Wspaniały (cała rozmowa TUTAJ >>).
- On fruwa i atakuje nad blokiem. To możliwe, że Vital Heynen, który przecież lubi eksperymentować, wystawi Leona nie na przyjęciu, a na ataku właśnie - przekonuje Ireneusz Kłos.
Włosi i Amerykanie grają tak od lat
Jak słusznie zauważył były II trener oraz statystyk polskiej kadry - Oskar Kaczmarczyk - to nie byłaby nowość: - Włosi od lat grają Iwanem Zajcewem na ataku, Amerykanie z kolei stawiają na Andersona.
Obaj są nominalnymi przyjmującymi, ale w kadrze grają w ataku, z powodu braku innych, gwarantujących odpowiedni poziom alternatyw. Wydaje się, że w tym sezonie w polskiej kadrze będzie bardzo podobnie. Wśród przyjmujących możemy przebierać. Atakującego z prawdziwego zdarzenia, nie ma.
Potwierdza to były siatkarz, reprezentant kraju, medalista ME, olimpijczyk, a potem szkoleniowiec - Maciej Jarosz. - Moim zdaniem pozycja atakującego w kadrze najbardziej kuleje (...) Dlatego pomysł z przestawieniem Leona jest interesujący. Popieram!
Przypomnijmy, że Leon - po odbyciu dwuletniej karencji - będzie mógł założyć Biało-Czerwoną koszulkę po 24 lipca 2019. Debiut przypadnie zapewne na dwa mecze kontrolne z Holendrami, które zespół Heynena rozegra 27 i 28 lipca w Opolu. Niespełna dwa tygodnie później Polacy rozegrają najważniejszy turniej w tym roku - eliminacyjny do IO.