Liga Narodów. Jacek Kasprzyk: To nie była druga reprezentacja Polski

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: prezes PZPS, Jacek Kasprzyk
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: prezes PZPS, Jacek Kasprzyk

- Pokazali, jak mocna jest polska siatkówka - komentuje sukces reprezentacji Polski w turnieju Final Six Ligi Narodów prezes PZPS Jacek Kasprzyk.

Reprezentacja Polski w siatkówce wróciła do kraju z turnieju Final Six Ligi Narodów. W Chicago Biało-Czerwoni zaprezentowali się znakomicie (wygrali trzy z czterech spotkań, w tym dwukrotnie z Brazylią), zdobywając brązowe medale.

Część kadrowiczów wylądowała we wtorek w Warszawie, druga grupa (m.in. Bartosz Bednorz i Bartosz Kwolek - więcej TUTAJ>>) w Krakowie. Na siatkarzy czekali kibice, dziennikarze, był także prezes PZPS Jacek Kasprzyk.

Szef polskiej siatkówki pogratulował drużynie. - To jest najfajniejsze, co mogło się zdarzyć, że jedzie zespół na turniej i zdobywa medal. Pokazali, jak mocna jest polska siatkówka, jak mocny jest zespół reprezentacyjny - mówił w rozmowie z Polską Siatkówką.

ZOBACZ WIDEO Wyczekiwany debiut Leona coraz bliżej! "Jeśli trener tak zdecyduje, to zastąpię Bartosza Kurka na ataku"

Polacy grali w Chicago w składzie odbiegającym od optymalnego. Dwunastu siatkarzy (m.in. Fabian Drzyzga, Michał Kubiak, Paweł Zatorski czy Wilfredo Leon) przygotowywało się w tym czasie w Zakopanem, przygotowując się do turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich w Tokio (odbędzie się w dniach 9-11 sierpnia w Ergo Arenie).

Nie brakowało więc głosów, że w Final Six Ligi Narodów grała reprezentacja B. Szef polskiej siatkówki z tym się nie zgadza. - Niektórzy uważają, że to była druga reprezentacja. Nie. To byli najlepsi zawodnicy na ten moment, którzy prezentowali najlepszą formę. Byli ograni - dodał Kasprzyk.

Przypomnijmy, że w niedzielę prezes PZPS skrytykował Vitala Heynena, trenera polskiej kadry. Poszło o nieobecność Belga w meczu o trzecie miejsce z Brazylią (Heynen przeprowadził odprawę, a następnie wrócił do Polski, by dołączyć do grupy zawodników przygotowującej się w Zakopanem).

Zobacz także: Final Six Ligi Narodów. Jakub Bednaruk skomentował zamieszanie z Vitalem Heynenem

- Jestem bardzo zaskoczony tą decyzją, bo (Heynen - przyp. red.) miał zostać do końca. Będę to otwarcie mówił i jemu też to powiem prosto w oczy, że niepoważnie potraktował zawodników, którzy grają w Chicago - mówił w niedzielę Kasprzyk w studiu Polsatu.

Kasprzyk twierdził, że nie wiedział o wcześniejszym wyjeździe Belga z Chicago. Trener poinformował za to o swoich zamiarach menadżera reprezentacji Huberta Tomaszewskiego oraz dyrektora pionu szkolenia i sportu Tomasza Karasińskiego, a także zawodników i sztab kadry.

Komentarze (8)
avatar
obiektywny
17.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czy to się komuś podoba lub nie to z jednym wypada a nawet należy się zgodzić! W finale LN (jak i w całej Lidze) grała nie jakaś reprezentacja (kadra) A, B czy F tylko Reprezentacja Polski! 
avatar
p_
17.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie Kasprzyk odpuść już sobie, próbujesz być ważny i niezbyt ci to wychodzi 
Wiesia K.
17.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wanio,Kasprzyk,Czarnecki... - jest jakaś szansa żeby zniknęli z wizji...??? 
Stefan Kostanek
16.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Prezesik próbuje wszystko zniszczyć. 
avatar
gogo
16.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie mogę tego słuchać i czytać, co też bredzi prezes !!!! Żeby ukarać Heynena twierdzi i daje do zrozumienia , że siatkarze tacy jak Zatorski, Bieniek, Leon, Kubiak, Nowakowski, Śliwka czy Koch Czytaj całość