To koniec MKS-u Dąbrowa Górnicza w pierwszej lidze. Miasto powiedziało: dość

Smutne wieści doszły do kibiców siatkówki z Dąbrowy Górniczej. Miasto zapowiedziało, że nie da więcej pieniędzy na utrzymywanie przy życiu pierwszoligowego klubu, niegdysiejszego wicemistrza Polski.

Michał Kaczmarczyk
Michał Kaczmarczyk
mecz Wisła Warszawa - MKS Dąbrowa Górnicza WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: mecz Wisła Warszawa - MKS Dąbrowa Górnicza
Informacja, która ukazała się na portalu miasta Dąbrowa Górnicza, brzmi jak ostateczny wyrok. Seniorski MKS Dąbrowa Górnicza, który zajął na koniec sezonu 2018/2019 pierwszej ligi siatkarek trzecie miejsce, nie rozliczył pierwszej transzy miejskiej dotacji za 2019 rok i tym samym nie może liczyć na jej kolejną część. Już w lutym tego roku MKS miał olbrzymi problem, by rozliczyć dotację przyznaną w drugiej połowie 2018 roku, ale rzutem na taśmę udało mu się to i drużyna Adama Grabowskiego dokończyła rozgrywki. Jednak tym razem się nie udało.

Dąbrowski MKS ma duży problem. Nie potrafi rozliczyć dotacji

- Kluby są dla miasta bardzo istotne, ale ich wsparcie musi się odbywać na jasnych i czytelnych zasadach, każda dotacja musi zostać skrupulatnie rozliczona, tak się nie stało w tym przypadku. Miejski Klub Siatkarski S.A.otrzymał podzieloną na dwie transze dotację, nie rozliczył pierwszej, a tym samym nie będzie miał wypłaconej kolejnej - mówił Zbigniew Kałuża z dąbrowskiego magistratu.

Jedynym ratunkiem dla siatkówki w Dąbrowie Górniczej jest przejęcie drugoligowej drużyny MKS-u przez nowo powstałe Stowarzyszenie Miejski Klub Sportowy Dąbrowa Górnicza, które póki co obejmuje młodzieżowe drużyny koszykarskie z tego miasta. Już wcześniej pojawiały się głosy, że tak się stanie; tuż po sezonie 2018/2019 zespół trenera Grabowskiego opuścił na dobre Dąbrowę Górniczą, a szkoleniowiec próbował przyciągnąć do budowanej od nowa drużyny takie siatkarki jak m.in. Paulina Bałdyga czy Natalia Skrzypkowska. Jeżeli nie stanie się cud, dąbrowski MKS zostanie wycofany z rozgrywek pierwszej ligi i ostatecznie upadnie pod ciężarem wielomilionowych długów, a jedynym kontynuatorem jego dzieła będzie drużyna w drugiej lidze.

ZOBACZ WIDEO Wyczekiwany debiut Leona coraz bliżej! "Jeśli trener tak zdecyduje, to zastąpię Bartosza Kurka na ataku"
Tym samym powoli kończy się sięgająca prawie trzydziestu lat historia siatkarskiego klubu, który zdobył wicemistrzostwo Polski (2013) oraz dwa Puchary Polski (2012, 2013), a także reprezentował nasz kraj w Lidze Mistrzyń oraz Pucharze CEV. MKS z Dębowego Miasta awansował do ekstraklasy siatkarek w 2007 roku po wygraniu baraży do Ligi Siatkówki Kobiet z Wisłą Kraków i występował w niej z powodzeniem aż do 2018 roku, kiedy to zajął w niej ostatnie miejsce.

Liga Siatkówki Kobiet znów zapewniła emocje. To zapamiętamy z jej ostatniego sezonu

Funkcjonowanie klubu oraz zarządzanie nim przez wieloletniego prezesa Roberta Koćmę od lat budziły kontrowersje w dąbrowskim samorządzie, które urząd miasta próbował uciszać kolejnymi dotacjami na siatkówkę w mieście. Klimat polityczny zmienił się po wyborach samorządowych w 2018 roku: nowy prezydent, Marcin Bazylak, nie był już tak chętny na dotacje dla klubu, który nie potrafił nimi gospodarować.

Czy zaskoczył cię upadek siatkarskiego MKS-u Dąbrowa Górnicza?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×