O problemach finansowych Onico było słychać już od pewnego czasu. 1 sierpnia zarząd spółki złożył wniosek o ogłoszenie upadłości, wnosząc jednocześnie o wstrzymanie jego rozpoznania do czasu prawomocnego orzeczenia w sprawie ewentualnego otwarcia postępowania sanacyjnego.
"Okolicznościami uzasadniającymi złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości Emitenta jest niewypłacalność w rozumieniu art. 11 ust. 1 ustawy Prawo Upadłościowe, tj. utrata zdolności do wykonywania wymagalnych zobowiązań pieniężnych" - czytamy w komunikacie Onico.
Pod koniec lipca banki Alior Bank i ING Bank Śląski wypowiedziały Onico umowy kredytowe, BNP Paribas wezwał natomiast spółkę do całkowitej spłaty wierzytelności w kwocie ponad 8 mln dolarów. Do tego doszedł drastyczny spadek akcji Onico na rynku New Connect (o 40 procent, do najniższego poziomu od 2011 roku - 5,50 zł).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skoczysz tak wysoko jak Ronaldo? Niezwykły challenge!
Co dalej z ONICO Warszawa? Około dwa tygodnie temu rzecznik prasowy - Maciej Prusiński - przekazał naszemu portalowi w oficjalnym komunikacie, iż "informacje, które pojawiły się w domenie publicznej nie dotyczą działalności klubu i dokładamy wszelkich starań, aby nie miały wpływu na decyzje podejmowane przez zarząd ONICO Warszawa", podkreślając niezależność obszaru sportowego i działań klubu ONICO Warszawa od ONICO S.A.
Z naszych informacji wynika jednak, że menedżerowie niektórych zawodników ONICO Warszawa szukają dla siatkarzy nowych pracodawców. Miasto Warszawa jest gotowe wspomóc siatkarskie ONICO kilkoma milionami złotych, ale to nie zaspokoi potrzeb drużyny, która jest warta zdecydowanie więcej niż w sezonie 2018/2019.
Onico to warszawska spółka, będąca jednym z największych niezależnych importerów paliw do Polski. Zajmuje się obrotem zwłaszcza LPG, ON i biopaliwami.
Zobacz także:
Mocne słowa Andrzeja Grzyba na temat systemu licencyjnego. "Po Szczecinie nie wyciągnięto żadnych wniosków"
Nie tylko WIlfredo Leon. Kubańczyk David Fiel wiąże przyszłość z Polską