Turniej kwalifikacyjny. Co musi się stać, żeby Polki awansowały na IO w Tokio 2020

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Polski siatkarek podczas odgrywania hymnu
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Polski siatkarek podczas odgrywania hymnu

Polskie siatkarki wygrały we Wrocławiu dwa mecze turnieju w ramach kwalifikacji do igrzysk w Tokio. Teraz czeka je bój z najsilniejszym możliwym rywalem, reprezentacją Serbii.

O ile wygrana reprezentacji Polski kobiet nad Portoryko (3:0) przyszła siatkarkom Jacka Nawrockiego stosunkowo łatwo, o tyle starcie z Tajlandią (3:2) było już siatkarskim horrorem. Nasze siatkarki mimo udanego startu przegrywały 1:2 w setach i były bardzo blisko niespodziewanej, a przez to bolesnej porażki w kwalifikacjach olimpijskich. Na szczęście dla tej drużyny i polskich kibiców Biało-Czerwone stanęły na wysokości zadania i wygrał dwa kolejne sety, głównie dzięki lepszej grze blokiem i poprawieniu obrony.

Tokio 2020 turniej kwalifikacyjny. Twitter po Polska - Tajlandia: najlepiej, żeby Serbki nie przyjechały na mecz

Teraz przed Polkami stoi wyzwanie największe z możliwych, czyli starcie z reprezentacją Serbii, aktualnie najlepszą drużyną Europy i świata w siatkówce kobiet. - Tam są zawodniczki na skrzydłach, które mają fantastyczne parametry. Serbki mają też bardzo dobrze poukładaną grę i wysoki blok, także musimy znaleźć jakiś sposób na nie. Myślę, że to jest do wykonania, bo każdy jest tylko człowiekiem, a siatkówka jest grą błędów. Musimy wykorzystać nasze atuty i przeciwstawić się rywalkom, bo nie takie zespoły przegrywały - mówiła o nadchodzącym starciu przyjmująca Martyna Grajber.

Chociaż Serbki wygrały swoje spotkania z Portoryko i Tajlandią 3:0, zaś nasze rodaczki straciły w meczu z azjatyckim zespołem jeden punkt, nie będzie to miało większego znaczenia. Sytuacja jest prosta: do turnieju olimpijskiego Tokio 2020 zakwalifikuje się zwycięzca starcia Polska - Serbia. Według obowiązujących od kilku lat regulacji FIVB przy ustalaniu końcowej kolejności w rozgrywkach grupowych najpierw bierze się pod uwagę liczbę wygranych, a dopiero potem zdobytych punktów.

ZOBACZ WIDEO Memoriał Wagnera 2019. Dawid Konarski o decyzji Heynena: To pomaga w zgraniu

Polski zespół walczy o pierwszy awans do turnieju olimpijskiego siatkarek od 2008 roku i występu w Pekinie. Natomiast Serbki, które w tym roku bronią tytułu mistrzyń Europy, zamierzają jak najszybciej zapewnić sobie bilety do Tokio i tam poprawić osiągnięcie sprzed czterech lat. Podczas igrzysk w Rio de Janeiro siatkarki trenowane przez Zorana Terzicia sięgnęły po olimpijskie srebro, ustępując jedynie reprezentacji Chin.

Siatkarska reprezentacja Polek za kadencji trenera Jacka Nawrockiego wygrała zaledwie jedno z czterech spotkań przeciwko drużynie Serbii. Był to półfinał rozgrywanych w Baku Igrzysk Europejskich, zakończony wygraną naszej kadry narodowej 3:2.

Tokio 2020 turniej kwalifikacyjny. Zoran Terzić liczy na bilety do Tokio i lepszą grę Serbii

Źródło artykułu: