Sparingi. Polki lepsze od Niemek w sprawdzianie przed ME

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski

Pięć setów walki z happy-endem. I to bez udziału Malwiny Smarzek-Godek. Reprezentacja Polski siatkarek pokonała w Muenster Niemki 3:2 w pierwszym z dwóch meczów kontrolnych.

W tym artykule dowiesz się o:

Trener Jacek Nawrocki postanowił w tym spotkaniu dać odpocząć podstawowej atakującej Malwinie Smarzek-Godek. Całe spotkanie na prawym skrzydle rozegrała za to Katarzyna Zaroślińska-Król, która zdobyła 31 punktów przy 41-procentowej skuteczności w ataku.

Sprawdź też: Czy marketing w klubie jest potrzebny? Najlepsi w Polsce podpatrują światowych gigantów

Pierwsza partia padła łupem gospodyń 25:22. Bohaterką tej części gry była środkowa Marie Scholzel, która odciążała skrzydłowe Jennifer Geerties oraz Louisę Lippmann. Polski zaś, choć były bardziej skuteczne w bloku, miały problem ze skończeniem ataku. Największa odpowiedzialność spoczywała oczywiście na Zaroślińskiej-Król, która potrzebowała jednak pomocy na lewej stronie.

W dwóch kolejnych setach Biało-Czerwone grały więcej środkiem i to przynosiło efekt. Przebudziła się m.in. Agnieszka Kąkolewska, dzięki której udało się uciec na kilka punktów, a następnie wygrać do 18. W kolejnej części gry Zuzannę Efimienko-Młotkowską zmieniła Kamila Witkowska, a Polski dalej zmuszały przeciwniczki do błędu trudną zagrywką. Niemki próbowały się odgryzać tym samym, ale brakowało im nieco argumentów w ofensywie. W efekcie Polki zwyciężyły 25:20.

ZOBACZ WIDEO Tokio 2020. Awans na igrzyska jest, pora na wymarzony medal? "Nikogo się nie boimy. Czujemy się mocni"

Czwarta partia była zdecydowanie setem błędów po obu stronach siatki. Od początku walka była wyrównana, ale toczyła się pod dyktando ekipy trenera Felixa Koslowskiego. Na boisku pojawiły się m.in. Kimberly Drewniok i Lisa Grunding, które były końmi pociągowymi Niemek w tym fragmencie meczu. Gospodynie triumfowały do 22 i doprowadziły do tie-breaka.

W nim Polki ponownie zrobiły różnicę zagrywką. Bezpośrednio punkty zapisały sobie Zaroślińska-Król, a także Marlena Kowalewska, która występowała na boisku od początku czwartej partii. Polki zwyciężyły wyraźnie 15:8 i 3:2 w całym spotkaniu.

Zobacz, kto pojechał na sparingi do Niemiec

Reprezentacje Niemiec i Polski spotkają się ponownie w piątek w Bremie. Początek spotkania towarzyskiego o 18:00.

Niemcy - Polska 2:3 (25:22, 18:25, 20:25, 25:22, 8:15)

Niemcy: Hanke, Poll, Weitzel, Lippmann, Geerties, Scholzel, Pogany (libero) oraz Vanjak, Kastner, Barber, Drewniok, Grunding, Stigrot, Alsmeier, Bock (libero).

Polska: Wołosz, Wójcik, Kąkolewska, Zaroślińska-Król, Mędrzyk, Efimienko-Młotkowska, Maj-Erwardt (libero) oraz Grajber, Łukasik, Stysiak, Kowalewska, Witkowska.

Źródło artykułu: