Porażka z reprezentacją Polski kobiet była dla Włoszek pierwszą na mistrzostwach Europy. Włoska drużyna uległa 2:3, ale mimo to zakończyła fazę grupową na pierwszym miejscu. W grze rywalek Biało-Czerwonych było sporo niedokładności i błędów, ale trener Davide Mazzanti skupia się głównie na pozytywach w poczynaniach swoich podopiecznych.
- Bilans pozostaje dodatni. Zakończyliśmy rywalizację na pierwszym miejscu w grupie. Jednak z punktu widzenia czwartkowego spotkania z Polską, to na początku cierpieliśmy. Musimy jednak patrzeć na pozytywne rzeczy: w dwóch setach zagraliśmy doskonałą siatkówkę - powiedział Mazzanti, którego cytuje serwis sportface.it.
Problemem we włoskiej reprezentacji było przyjęcie zagrywek Polek i zmiana płynności gry. - Moim zdaniem nie udało nam się tego zrobić na odpowiednim poziomie - dodał szkoleniowiec reprezentacji Włoch, która w 1/8 finału mistrzostw Europy zmierzy się w Bratysławie ze Słowacją.
Porażka z Polkami nie psuje atmosfery we włoskiej kadrze. Zespół Mazzantiego jest jednym z faworytów do zdobycia złotego medalu mistrzostw Europy. - Polska wprowadziła niewielkie zmiany w taktyce, a my przygotowaliśmy coś innego. Znalezienie odpowiednich środków zaradczych zajęło trochę czasu. Dołożyliśmy wszelkich starań, by dobrze odbierać zagrywki - przekazał Mazzanti.
Zobacz także:
Mistrzostwa Europy siatkarek. Polska - Włochy. Wicemistrzynie świata pokonane! Co to był za mecz
Mistrzostwa Europy siatkarek. Polska - Włochy. Media: Porażka nie ma znaczenia
ZOBACZ WIDEO: Paweł Zatorski narzeka na kalendarz rozgrywek. "Co roku działacze nam to fundują. Balansujemy na krawędzi ryzyka"
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)