Reprezentacja Polski w siatkówce kobiet ma dużą szansę na zdobycie medalu tegorocznych mistrzostw Europy. W sobotni wieczór drużyna Jacka Nawrockiego zmierzy się w Ankarze z Turczynkami w półfinale turnieju. Początek meczu o godz. 18:30.
W drugim półfinale reprezentantki Serbii zagrają z Włoszkami.
Bojowe nastawienie reprezentantek Polski. Czytaj więcej--->>>
W piątek w hali, w której rozegrane zostaną decydujące spotkania ME odbyła się próba dekoracji najlepszych zespołów. Organizatorzy nie użyli podczas niej polskiej flagi.
Gospodarze gorąco wierzą w złoty medal swojej reprezentacji, o czym świadczy fakt, że podczas próby najwyżej zawiesili swoją flagę. W ich przewidywaniach Turczynki pokonają w finale Włoszki. Z kolei trzecie miejsce miałyby zająć Serbki.
To jednak tylko próba, która nie będzie miała żadnego znaczenia dla wyników sobotnich i niedzielnych spotkań. Liczymy, że reprezentantki Polski zdołają stanąć na podium.
Ostatni krążek wielkiej imprezy Biało-Czerwone zdobyły dokładnie 10 lat temu, gdy w rozgrywanych na polskiej ziemi mistrzostwach Europy sięgnęły po brązowe medale.
Szkoleniowiec reprezentacji Turcji obawia się dwóch polskich siatkarek. Czytaj więcej--->>>
ZOBACZ WIDEO Paweł Zatorski narzeka na kalendarz rozgrywek. "Co roku działacze nam to fundują. Balansujemy na krawędzi ryzyka"
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)
Ważne, by mieli w rezerwie flagi i hymny państw pozostałych jeszcze w turnieju.