Podczas igrzysk panamerykańskich, które odbyły się na początku sierpnia 2019 w Peru, reprezentacja Brazylii wywalczyła brązowy medal. "Canarinhos", którzy przyjechali do Limy w rezerwowym składzie (najlepsi walczyli o udział w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich), uznali wyższość Argentyny oraz Kuby.
Po kilku tygodniach od tych zawodów zrobiło się głośno wokół Brazylijczyków. Bynajmniej nie z powodów sportowych. Jak poinformował brazylijski dziennikarz - Bruno Voloch - Rodriguinho najprawdopodobniej stosował suplementy diety bez porozumienia ze sztabem medycznym reprezentacji Brazylii. W nich być może były niedozwolone środki.
Brazylijski przyjmujący jest zawodnikiem Sady Cruzeiro. Rodrigo Pimentel Souza Leao (bo tak naprawdę nazywa się ten siatkarz) brał m.in. udział w Klubowych Mistrzostwach Świata, które jesienią 2017 i 2018 odbywały się w Polsce (TUTAJ więcej szczegółów na temat ostatniej edycji >>).
ZOBACZ WIDEO Mistrzostwa Europy siatkarek. Turczynki na drodze Polek. "Dziewczyny są żądne medalu"
Od sześciu lat występuje w tym czołowym brazylijskim zespole. W reprezentacji kraju zadebiutował podczas rozgrywek Ligi Światowej (poprzednia nazwa Ligi Narodów) w 2017 roku. Zdobył wówczas srebrny medal.
Klub z Cruzeiro wystosował oficjalne oświadczenie, w którym podkreśla, że "ostatnie 90 dni zawodnik spędził na zgrupowaniach i turniejach reprezentacyjnych i nie ma wiedzy w tej sprawie". Rzecznik prasowy Sady poinformował, że oficjalnie nie wpłynęło do klubu jeszcze pismo. Dopiero jak otrzymają zawiadomienie, będą mogli poprosić o wgląd w dokumenty i dowiedzą się, czego dokładnie dotyczą zarzutu. Co pokazały badania laboratoryjne.
Na razie zawodnik został ukarany 30 dniami tymczasowego zawieszenia. Nie może rozgrywać w tym czasie oficjalnych spotkań.
Czytaj także: MŚ 2022 kobiet. Polska zrezygnuje z organizacji, jeśli nie dostanie wsparcia >>
Czy reprezentacja Brazylii wywalczy złoto podczas IO 2020? 
