Mistrzostwa Europy siatkarzy. Słowenia - Polska. Taksówkarz miał rację. Słoweńcy znów to zrobili

Łukasz Witczyk 27 Września 2019, 10:12

Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Słowenii

• Mistrzostwa Europy siatkarzy. Kosztowny błąd sędziego. Pomyłka odwróciła losy pierwszego seta

Reprezentacja Słowenii po raz trzeci z rzędu zakończyła marzenia polskich siatkarzy o medalu mistrzostw Europy. Do meczu w Lublanie Biało-Czerwoni przystępowali z dorobkiem siedmiu kolejnych zwycięstw i jednym straconym secie. Mierzyli się jednak z rywalami z niżej notowanymi rywalami. Dla większości sam awans na mistrzostwa Europy był sukcesem.

Słoweńcy znów są na ustach kibiców w całej Europie. W 1/8 finału ME 2019 niespodziewanie wyeliminowali Bułgarów (3:1), w ćwierćfinale nie dali szans Rosjanom (3:1), a w półfinale rozbili reprezentację Polski, również triumfując 3:1. Niesieni fanatycznym dopingiem słoweńscy siatkarze dokonali wielkich rzeczy i zapisali się w historii sportu w swoim kraju.

Polacy przed meczem nie lekceważyli rywali. Wydawało się, że wykonają kolejny krok, zwłaszcza że w sierpniu pokonali Słowenię 3:1 w meczu turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk olimpijskich. Trener Vital Heynen mówił o Słoweńcach, że to silna drużyna, ale nie na finał mistrzostw Europy. Boisko wszystko zweryfikowało i to Słowenia zagra o złoto.

Pewni swego byli też Rosjanie, którzy nigdy wcześniej nie przegrali ze Słoweńcami nawet seta w meczach mistrzostw Europy. Po spotkaniu rosyjskie media pisały o rozczarowaniu, klęsce i bólu, jaki sprawili siatkarze kibicom. To Słoweńcy mogą triumfować, że utarli nosa wielkim faworytom.

Bart Heller do sympatycznego kierowcy w Lublanie:

Słowenia jest piękna ale przepraszamy, że jutro wygramy. Życzymy wam brązowego medalu w Paryżu

Kierowca: Rosjanie też tak mówili

— Jerzy Mielewski (@Mielewski) September 25, 2019