Superpuchar Polski kobiet, czyli pierwsza weryfikacja formy. Kto zapisze się na kartach historii?

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Radość siatkarek ŁKS-u po zdobyciu mistrzostwa Polski
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Radość siatkarek ŁKS-u po zdobyciu mistrzostwa Polski

Piętnasta edycja Superpucharu Polski kobiet odbędzie się w Kaliszu. Mistrzynie Polski jeszcze nigdy nie stanęły przed szansą walki o to trofeum, za to policzanki będą mogły zapisać się na kartach historii wznosząc Superpuchar już po raz trzeci.

Historia Superpucharu Polski nie jest długa, choć, co ciekawe, bogatsza od swojego męskiego odpowiednika, który powstał dopiero 7 lat później. W pierwszej edycji zmagań, w 2005 roku, ówczesne finalistki Pucharu Polski - drużyna Centrostalu Bydgoszcz pokonały po tie-breaku mistrzynie Polski z Kalisza. Inicjatorem tego pojedynku był Ryszard Frąckowiak, a mecz rozegrano w Szamotułach. I choć kaliszankom nigdy nie udało się sięgnąć po Superpuchar, to dziś właśnie w mieście czterokrotnych mistrzyń kraju o pierwsze trofeum w sezonie powalczą ŁKS Commercecon Łódź oraz Grupa Azoty Chemik Police.

Zdobywczynie Pucharu Polski i czwarta drużyna minionego sezonu ma szansę przejść do historii jako jedyna ekipa, która sięgnie po Superpuchar po raz trzeci. Choć siatkarki z Polic w ostatnich 5 latach nieprzerwanie biorą udział w spotkaniu poprzedzającym zasadniczą część sezonu, to w ostatnich dwóch meczach po tytuł sięgały zawodniczki Grot Budowlanych Łódź. Miejsce poza podium w ubiegłorocznych rozgrywkach w klubie odebrano jako rozczarowanie, dlatego też w składzie Chemika Police doszło do dużych przetasowań. Z klubu odszedł trener Marcello Abbondanza, a wraz z nim kilka zawodniczek z zagranicy, na których Włoch budował trzon swojego zespołu, m.in. Chiaka Ogbogu, Bianka Busa czy Sladjana Mirković. Nieco inną receptę na sukces ma jego następca, Ferhat Akbas, który do Polic trafił z rumuńskiego CSM Bukareszt. W tegorocznej "odsłonie" Chemika ważną rolę odgrywać mają Kubanki, Wilma Salas oraz Gyselle Silva. W sukurs przyjdą im reprezentantki Polski, które mają za sobą udany sezon kadrowy - Martyna Grajber, Natalia Mędrzyk, Marlena Kowalewska, Martyna Łukasik i Paulina Maj-Erwardt. Na korzyść policzanek przemawiają wyniki przedsezonowych sparingów, nie tak dawno pokonały one swoje niedzielne rywalki 3:0 w towarzyskim turnieju Commercecon Cup 2019.

Sporą niewiadomą pozostaje potencjał mistrzyń Polski w nadchodzącym sezonie. Po początkowej euforii w Łodzi dość szybko przystąpiono do budowania składu na kolejny rok. Z ŁKS-em Commercecon Łódź pożegnał się trener Michal Mašek, za którego sterami łodzianki sięgnęły po mistrzostwo i wicemistrzostwo kraju. Trudne zadanie kontynuowania ambitnego projektu przejął młody szkoleniowiec, Marek Solarewicz, dotychczas związany głównie z wrocławską siatkówką. Najtrudniejszym zadaniem okazało się jednak znalezienie zawodniczki, która wypełniłaby lukę po Marcie Wójcik i Lucie Muhlsteinovej. Postawiono na opcję zagraniczną. Słowenkę Evę Mori mogliśmy oglądać podczas nie tak dawno zakończonych mistrzostw Europy, a jej rywalką na pozycji będzie Amerykanka, Nicole Edelman. To juniorska reprezentantka USA, która do Łodzi trafiła z francuskiego Beziers VB. W ŁKS-ie zagra również świeżo upieczona złota medalistka europejskiego czempionatu, Serbka Katarina Lazović.

Zarówno dotychczasowe wyniki sparingów, jak i sucha analiza siły obu zespołów na poszczególnych pozycjach, każe raczej upatrywać faworytek tego starcia w ekipie z Polic. Jednak już niejednokrotnie przekonaliśmy się, że Superpuchar Polski lubi niespodzianki, a o jego losach decyduje dyspozycja dnia. Niezależnie od tego kto w niedzielę wzniesie to trofeum, zapisze się na kartach historii polskiej siatkówki.

ŁKS Commercecon Łódź - Grupa Azoty Chemik Police  / ndz., 06.10.2019 r., godz. 17:30

Zobacz również:
Puchar Świata siatkarzy. Włochy - Polska: No i plum! Czwarta wygrana Biało-Czerwonych
[urlz=/siatkowka/847198/lsk-oficjalna-prezentacja-polaczona-z-porazka-eleclerc-radomka-ulegla-developres]LSK: oficjalna prezentacja połączona z porażką - E.Leclerc Radomka uległa Developresowi SkyRes

[/urlz]

ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Bayern - Hoffenheim: niespodzianka w Monachium! Gol Lewandowskiego nie pomógł [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)