Na kilkanaście dni przed startem ligowych rozgrywek, w dalszym ciągu nie ma ostatecznej decyzji dotyczącej przystąpienia ONICO Warszawa do rywalizacji w PlusLidze. Mimo niepewnej sytuacji w klubie, zawodnicy nie rezygnują z treningów i przygotowań do sezonu. Poza siatkarzami, którzy obecnie rywalizują w Pucharze Świata, pozostali w dalszym ciągu trenują pod okiem Andrei Anastasiego. Jedynym graczem, który postanowił rozwiązać umowę ze stołeczną ekipą pozostaje Bram Van den Dries.
- Od paru miesięcy towarzyszy nam niepewność, jednak jesteśmy profesjonalistami, więc trzeba się skupić na tym, co jest tu i teraz i robić to dla siebie. Nie można wszystkiego rzucić tylko dlatego, że jest taka, a nie inna sytuacja. Łatwo nie jest, ale trzeba to wszystko odsunąć na bok - przyznaje Igor Grobelny.
Od kilku tygodni zawodnicy trzymani są w niepewności przez zarząd klubu. Po tym, jak kilka miesięcy temu upadłość ogłosił sponsor strategiczny drużyny, przyszłość klubu stanęła pod znakiem zapytania. Od tamtego czasu trwają rozmowy z potencjalnymi inwestorami, którzy byliby w stanie wspomóc stołeczną ekipę. Ostateczne decyzje w tej kwestii nadal jednak nie zapadły.
ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020: Łotwa - Polska. Kamil Grosicki zadowolony po meczu. "Takie spotkania też trzeba umieć wygrywać"
- Dobrze wiemy, co się dzieje, ale widać światełko w tunelu. Wszyscy pracują na to, żeby nam pomóc. Sami również robimy wszystko, żeby wyjść cało z tej sytuacji. Póki co nic się nie zmienia. Mimo to wierzymy, że będzie dobrze. Procentowo nie mogę ocenić naszych szans na start w lidze, sądzę jednak, że aktualnie jest to powyżej 50 procent - deklaruje Jakub Kowalczyk, nominalny środkowy ekipy z Warszawy.
Nadal nie wiadomo, jak będzie wyglądał skład ONICO Warszawa. Dwa możliwe rozwiązania
PlusLiga. Wzmocnienie Indykpolu AZS-u Olsztyn. Seyed Mohammad Mousavi podpisał kontrakt
W przypadku stołecznej ekipy aktualnie więcej jest pytań niż odpowiedzi. Niewiadomą pozostają zarówno nazwa i skład, w jakim do ligowych rozgrywek przystąpią wicemistrzowie Polski. Część zawodników w swoich szeregach chętnie widziałyby inne kluby, mające medalowe aspiracje. Piotr Nowakowski, Piotr Łukasik, Kevin Tillie, Bartosz Kwolek, Antoine Brizard oraz Andrea Anastasi na brak ofert z pewnością nie będą mogli narzekać. Na razie jednak nikt w zespole nie myśli o rozstaniu.
- Mam nadzieję, że ta drużyna zagra w lidze. Obecnie wszystko jest na dobrych torach i dlatego nie rezygnujemy. Gramy turnieje towarzyskie, pokazujemy, że chcemy trenować, a nie szukać nowych drużyn czy w ogole rezygnować. Ja jestem dobrej myśli i z tego co słyszałem, wszystko zmierza w dobrą stronę - zapewnia Igor Grobelny, przyjmujący ONICO Warszawa.
Jakub Kowalczyk dodaje z kolei. - Ciężko skupić się w stu procentach na swojej pracy, ale staramy się trzymać fason i pokazywać dobrą grę. Nie jest to komfortowa sytuacja, ale robimy co możemy. Zobaczymy co z tego wyjdzie - zapewnia doświadczony środkowy.