Puchar Świata siatkarzy. Vital Heynen złożył obietnicę. "Najlepsze przed nami"

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: trener Vital Heynen
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: trener Vital Heynen

Vital Heynen już myśli o przyszłym roku i zapowiada wielkie sukcesy. - Powiedziałem zawodnikom, że mój pierwszy sezon jest bardzo dobry, drugi lepszy, a trzeci najlepszy - mówił po zdobyciu srebra w Pucharze Świata siatkarzy.

Reprezentacja Polski siatkarzy meczem z Iranem (3:0) zakończyła niezwykle intensywny sezon. Biało-Czerwoni w ciągu kilku miesięcy wzięli udział w trzech turniejach i z każdego przywieźli medal. Najpierw był brąz w Lidze Narodów, potem kolejny brąz na mistrzostwach Europy, a na koniec nasi zawodnicy zdobyli srebro w Pucharze Świata. Nie można także zapomnieć o zapewnieniu sobie kwalifikacji na igrzyska olimpijskie.

Puchar Świata siatkarzy. Vital Heynen wyrównał osiągnięcie Andrei Anastasiego >>

Vital Heynen stał się zatem jednym z najbardziej utytułowanych trenerów w historii polskiej siatkówki. Po meczu z Iranem w rozmowie z TVP Sport przyznał, że jest zadowolony z postawy swojej drużyny. Obiecał także, że przyszły rok będzie jeszcze lepszy.

- Jest sporo rzeczy, które w tym sezonie można było zrobić lepiej. Patrząc jednak na oczekiwania, spełniliśmy je z nawiązką. Mamy trzy medale i kwalifikację na igrzyska. Oczywiście, zawsze można być o miejsce wyżej, ale to był świetny rok. Powiedziałem zawodnikom, że mój pierwszy sezon jest bardzo dobry, drugi lepszy, a trzeci najlepszy. Zatem najlepsze przed nami - mówił belgijski szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO: Eliminacje Euro 2020: Polska - Macedonia Północna. Reca szczęśliwy po awansie. "Dla mnie to jedna z najpiękniejszych chwil w życiu"

W przyszłym roku czekają nas igrzyska olimpijskiej w Tokio. Słowa Heynena z pewnością rozbudzą apetyty kibiców. Teraz jednak czas na odpoczynek, bo ostatnie miesiące były wyczerpujące.

- Ktoś podsunął mi liczbę meczów, w których wystąpiliśmy. To zdecydowanie za dużo. Najgorszą częścią sezonu było za mało czasu na wspólne treningi i spędzanie czasu bez stresu. Ten stres i presja na zawodnikach, żeby ciągle grali, jest zbyt wielka. Za rok planujemy rozegrać mniej spotkań, ale o większą stawkę - przyznał.

Puchar Świata siatkarzy. Mateusz Bieniek: Srebrny medal jest zwieńczeniem tego sezonu >>

Heynen niedługo wraca do pracy, ale w klubie. W lipcu podpisał kontrakt z włoską Sir Safety Perugia i łączy to z obowiązkami selekcjonera.

Komentarze (1)
avatar
maras 13
15.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
malkontent powie : kicha przegrali w trzech turniejach , nie potrafią serwować z wyskoku, balonikami nic nie zrobią na kolejnych zawodach, Muzaj serwuje w siatkę a jak ma zabić piłką to robi to Czytaj całość