LSK: ŁKS Commercecon Łódź przed czwartym meczem sezonu. "Opanować fale Dunaju"

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Natalia Skrzypkowska
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Natalia Skrzypkowska

Dwa zwycięstwa i jedna porażka - tak na razie wygląda ligowy bilans siatkarek ŁKS-u Commercecon Łódź w LSK. W niedzielę mistrzynie kraju podejmą w 3. kolejce Enea PTPS Piła.

Łódzkie Wiewióry mają za sobą prestiżowe spotkanie derbowe z Grot Budowlanymi Łódź, które przegrały w czterech setach, choć po pierwszym prowadziły 1:0. Zdaniem przyjmującej Natalii Skrzypkowskiej złożyło się na to wiele rzeczy.

- W pierwszej partii grałyśmy wszystko tak, jak miałyśmy założone. Na wideo wszystko było bardzo dobrze pokazane, co mamy robić. Z seta na set pojawiało się coraz więcej błędów, niedokładności. Była nieco lżejsza zagrywka i... wynik jest jaki jest. Ale nie tracę nadziei, bo widziałam w tym wszystkim też plusy, a to dopiero nasz trzeci mecz w lidze - przyznała przyjmująca ŁKS-u Commercecon Łódź.

Czytaj również: Developres SkyRes Rzeszów odprawił z kwitkiem kolejnego rywala. Niesamowite emocje w końcówce
Dla biało-czerwono-białych była to również forma przetarcia przed walka w Lidze Mistrzyń. Wszak oba łódzkie kluby zobaczymy w tym sezonie w Champions League.

ZOBACZ WIDEO: Stacja Tokio. Patrycja Wyciszkiewicz: Nasze mięśnie zalewa kwas mlekowy. Dla zwykłego człowieka to dawka śmiertelna

- Musimy grać z takimi przeciwnikami. To jest dla nas duża lekcja, bo w Lidze Mistrzyń nie będzie słabych zespołów. Dopiero one zweryfikują, na jakim jesteśmy poziomie. Już wiemy, że trzeba wyeliminować niedokładności. To nie jest tak, że w przegranych setach z Grot Budowlanymi nie było niczego. Myślę, że do dopracowania jest taktyka - uważa Skrzypkowska.

W niedzielę łodzianki podejmą w Łódź Sport Arenie im. Józefa Żylińskiego drużynę Enea PTPS-u Piła. Jak dotąd w każdym z rozegranych spotkań zespół trenera Marka Solarewicza prezentował się jeszcze dość nierówno. Teraz jest okazja, by i nad tym zapanować.

- Były dotąd takie trochę fale Dunaju, ale to kwestia przećwiczenia, a także lepszego zgrania. Widzę tutaj światełko w tunelu, więc praca, praca i jeszcze raz praca. Staramy się nie myśleć o tym co było, a o kolejnym przeciwniku. Mam nadzieję, że w niedzielę wynik będzie na naszą korzyść - przyznała przyjmująca.

Ełkaesianki znów mogą liczyć na doping kibiców, którzy nie tylko wypełniają halę w Łodzi, ale również jeżdżą na wyjazdy. Jednak dla Natalii Skrzypkowskiej udział w środowych derbach był niezwykłym przeżyciem.

- Wrażenia? Niesamowite! Czekałam w sumie na to spotkanie, bo w drużynie wszyscy się nastawiali i mówili: "zobaczysz, jak to będzie". Jestem pod wrażeniem. Oprawa bardzo mi się podobała - zakończyła zawodniczka.

Zobacz także: Długa bitwa i tie-break w Bielsku-Białej. DPD Legionovia Legionowo wygrała po raz pierwszy w sezonie

Mecz ŁKS Commercecon Łódź - Enea PTPS Piła zaplanowano na godzinę 18:00 w niedzielę, 27 października.

Źródło artykułu: