LSK: efektowna wygrana na miarę lidera. Developres SkyRes Rzeszów pokonał Wisłę Warszawa

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Na zdjęciu: siatkarki Developresu SkyRes Rzeszów

Developres SkyRes Rzeszów odzyskał prowadzenie w tabeli Ligi Siatkówki Kobiet. To efekt zwycięstwa 3:0 z Wisłą Warszawa odniesionego w nieco ponad godzinę.

Pojedynek doświadczonego zespołu i lidera Ligi Siatkówki Kobiet z zamykającym tabelę beniaminkiem nie zaskoczył. Im dłużej zawodniczki przebywały na boisku, tym większa była przewaga podopiecznych Stephane'a Antigi. Z boiska zeszły po nieco ponad godzinie. W trzecim secie, mimo zmian, Developres SkyRes Rzeszów rozbił rywalki 25:14. W ten sposób nie zostawił złudzeń, komu należy się komplet punktów.

MVP meczu została wybrana Ali Frantti, która atakowała ze skutecznością 54 procent (14/26), po dwa punkty dołożyła blokiem i w polu serwisowym. Do granicy 10 "oczek" zdążyły dobić również Michaela Mlejnkova i Gabriela Polańska. W drużynie z Warszawy udało się to tylko Ewelinie Mikołajewskiej. Stołeczna ekipa atakowała ze skutecznością 32 procent. Także w innych elementach miała problem z nawiązaniem równorzędnej rywalizacji. Efektem była szybka porażka.

Mecz przeniesiono do Rzeszowa z powodu niedostępności hali na Ursynowie. Formalnie gospodarzem pozostała Wisła, ale nie mogła liczyć na atut własnego boiska.

Czytaj więcej o kłopotach beniaminka z halą.

Developres prowadzi samodzielnie w Lidze Siatkówki Kobiet. Wyprzedził również niepokonanego Grupę Azoty Chemika Police, ponieważ ten w piątek stracił punkt w wygranym 3:2 meczu z Bankiem Pocztowym Pałacem Bydgoszcz. Wisła jest na dnie z kompletem czterech porażek i bilansem setów 1:12.

Zobacz zdjęcia z meczu w Rzeszowie!

Wisła Warszawa - Developres SkyRes Rzeszów 0:3 (20:25, 15:25, 14:25)

Wisła: Marcyniuk, Mikołajewska, Olczyk, Szymańska, Połeć, Lipska, Adamek (libero) oraz Banasiak

Developres: Valentin-Anderson, Frantti, Mlejnkova, Polańska, Witkowska, Zaroślińska-Król, Krzos (libero) oraz Grabka, Hawryła, Kaczmar, Gałucha, Przybyła (libero)

MVP: Ali Frantti (Developres)

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #8: Iga Baumgart-Witan. Baba nie do zajechania

Źródło artykułu: