Liga Mistrzyń. Mistrzynie Polski wkraczają do gry. ŁKS Commercecon Łódź startuje z nadziejami

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarki ŁKS Commercecon Łódź
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarki ŁKS Commercecon Łódź

Siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź meczem z Allianz MTV Stuttgart zainaugurują rozgrywki Ligi Mistrzyń. - Punkty z tym rywalem mogą decydować o wyjściu z grupy - mówi Marek Solarewicz, szkoleniowiec Łódzkich Wiewiór.

Należy jednak pamiętać, że zespół się nieco zmienił względem tego, który w kwietniu cieszył się z mistrzostwa Polski. Są też siatkarki, jak na przykład Joanna Pacak, które dopiero zadebiutują w Champions League.

- Podchodzimy do meczu z drużyną ze Stuttgartu z dużym entuzjazmem, bo zawsze miło jest gościć zespół światowej klasy. Mam nadzieję, że to będzie naprawdę dobre widowisko, na wysokim poziomie - przyznała środkowa ŁKS-u Commercecon Łódź.

Czytaj też: Dwie statuetki MVP dla Joanny Pacak w trzy dni. "To tydzień mój i całej drużyny!"
Także Marek Solarewicz zadebiutuje w roli pierwszego szkoleniowca w Lidze Mistrzyń. W sezonie 2015/2016 był asystentem Nicoli Negro w ówczesnym Impelu Wrocław (dziś #VolleyWrocław). Jego zdaniem już pierwsze spotkanie z Allianzem MTV Stuttgart będzie miało ogromne znaczenie dla losów układu w grupie.

ZOBACZ WIDEO: Polska - Słowenia. Brzęczek oddał pierwszy strzał w meczu. "Odpowiedzieć rywalom trzeba na boisku"

- Ten zespół preferuje szybką grę, a ich atakująca Rivers jest dość niska, ale za to niebywale skoczna. Konfrontacja z tym rywalem będzie dla nas wyzwaniem, a zdobyte w niej punkty mogą decydować na koniec o tym, czy wyjedziemy z grupy - podkreślił Solarewicz.

Pozostałe dwie ekipy, z którymi łodzianki będą musiały się zmierzyć to Igor Gorgonzola Novara i Chimik Jużnyj. O ile drużyna z Serie A jest raczej poza zasięgiem ełkaesianek, o tyle drużyny z Ukrainy i Niemiec wydają się osiągalnymi dla nich. Zwłaszcza, że w składzie jest też solidna grupa zawodniczek, która jest bogatsza o doświadczenie z poprzedniego sezonu z europejskich pucharów.

- "Mistrzynie Polski" to poprzedni sezon. Teraz mamy całkiem inną drużynę, całkiem inny trzon. Nie ma co wspominać o tym, ale jesteśmy na początku sezonu i myślę, że stać nas będzie jeszcze na dużo - zapowiadała kilka dni temu w rozmowie z WP SportoweFakty atakująca Monika Bociek.

Mobilizację na spotkania Ligi Mistrzyń ogłaszają też kibice Łódzkiego Klubu Sportowego, którzy w zeszłym sezonie zrobili wrażenie na skalę europejską. Europejska Konfederacja Siatkówki (CEV) zaprosiła ich nawet na Super Finał w Berlinie. Teraz docierają do nas sygnały, że sympatycy Łódzkich Wiewiór wybierają się nawet na Ukrainę, gdzie ŁKS Commercecon za tydzień zagra z Chimikiem Jużnyj.

A wtorkowe starcie z Allianzem MTV Stuttgart mistrzynie Polski rozpoczną o godzinie 18:00 w Łódź Sport Arenie im. Józefa Żylińskiego.

Źródło artykułu: