Ciekawie zapowiada się ostatni dzień zmagań w grupie C, gdzie trzy reprezentacje mają taki sam bilans spotkań wygranych i przegranych. Są to: Egipt, Kanada oraz Ukraina. Reprezentacja Egiptu, która do Serbii przyjechała w najsilniejszym składzie, znanym chociażby z rozgrywek Ligi Światowej, zmierzy się z najsłabszą w grupie ekipą Wielkiej Brytanii. W tym spotkaniu faworyt może być tylko jeden, dlatego jest niemalże pewne, że to Egipcjanie awansują do ćwierćfinału rozgrywek. Natomiast bezpośrednią walkę o drugie miejsce premiowane udziałem w 1/4 finału stoczą Kanadyjczycy z reprezentacją Ukrainy. Trudno wskazać faworyta tego spotkania, bowiem obydwie ekipy doznały po jednej porażce ale od innego przeciwnika: Kanada uległa po tie-breaku Japonii, a Ukraina musiała uznać wyższość Egipcjan w trzech setach. Na pewno o miejsca z puli 9-23 powalczą reprezentacje Wielkiej Brytanii, Słowenii oraz Japonii.
Polskich kibiców najbardziej interesuje walka w grupie D, gdzie Polacy zmierzą się z reprezentacją Niemiec. Polsko-niemieckie pojedynki wzbudzają ogromne emocje już od czasów bitwy pod Grunwaldem. Nie inaczej będzie i tym razem, bowiem zwycięzca tego pojedynku będzie walczył o jak najwyższe cele tegorocznej XXV Letniej Uniwersjady. Zarówno podopieczni Grzegorza Wagnera, jak ich rywale mają na koncie jedną porażkę. Obydwie drużyny okazały się słabsze od niepokonanej reprezentacji Czech. Nasi południowi sąsiedzi są już niemal pewni tego, że zagrają w dalszej fazie rozgrywek o czołowe lokaty. Zdecydowanie najsłabiej w tej stawce prezentowały się drużyny Australii, Hongkongu oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich i to właśnie one będą walczyły o niższe miejsca.
Grupa C
Egipt - Wielka Brytania, godz. 15:00
Kanada - Ukraina, godz. 18:00
Słowenia - Japonia, godz. 20:00
Grupa D
Hongkong - Australia, godz. 15:00
Zjednoczone Emiraty Arabskie - Czechy, godz. 18:00
Polska - Niemcy, godz. 20:00
