Reprezentacja Polski siatkarek zbierze się w święta w Spale. Inni sportowcy także trenują w pocie czoła

Materiały prasowe / COS Spała / Na zdjęciu: Jacek Nawrocki podczas zgrupowania reprezentacji Polski w Spale
Materiały prasowe / COS Spała / Na zdjęciu: Jacek Nawrocki podczas zgrupowania reprezentacji Polski w Spale

Boże Narodzenie nie dla wszystkich jest czasem wytchnienia. Blisko 500 sportowców będzie trenować w okresie świąteczno-noworocznym w Centralnych Ośrodkach Sportu. W Spale do kwalifikacji do igrzysk olimpijskich przygotowują się siatkarki.

W kalendarzu jest drobna przerwa od wydarzeń sportowych, ale zawodowcy nie mogą sobie pozwolić na kilka dni z rzędu bez treningu, dlatego w Centralnych Ośrodkach Sportu cały czas jest ruch, nawet w tym okresie.
W Spale do styczniowych kwalifikacji przygotowują się siatkarki pod wodzą Jacka Nawrockiego.

- Jest w ekipie mobilizacja, więc przyznam szczerze, że dopiero w poniedziałek zaczęliśmy myśleć o świętach. Do domów wracamy jednak tylko na krótką chwilę, bo zaledwie na dwa dni - powiedział trener.

Biało-Czerwne w poniedziałek odbyły czterogodzinny trening, a następnie podzieliły się opłatkiem. Zjadły też wspólny, świąteczny obiad. Do ośrodka wrócą w drugi dzień świąt.

Poza siatkarkami w spalskim COS przebywają także lekkoatleci. - W kuchni w tym czasie stawiamy na klasykę, jednak jest więcej ryb rano, trochę wędzonych, sałatki rybne, czy pieczyste mięsa. To jest u nas standard - mówił Piotr Szymczak, szef kuchni spalskiego ośrodka.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Anna i Robert Lewandowscy na imprezie świątecznej Bayernu. Żona polskiego piłkarze wyglądała zjawiskowo

Nie tylko w Spale jest mnóstwo sportowców. W Szczyrku do kolejnych imprez przygotowywać się będzie reprezentacja juniorów w strzelectwie sportowym oraz reprezentanci Polski w żeglarstwie. W COS w Wałczu w drugi dzień świąt lub dzień później zgrupowania rozpoczynają m.in. koszykarze, karatecy, szermierze i pływacy.

- To jest kluczowa instytucja, szczególnie, że na pewno polski sport cierpi na brak miejsc. Ośrodki COS są w tej sytuacji tym miejscem, w którym można w stu procentach poświęcić się przygotowaniom do najważniejszych imprez sezonu - powiedziała minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk, która była częstym gościem COS, będąc jeszcze zawodowym sportowcem.

Prawdziwe oblężenie w Centralnych Ośrodkach Sportu będzie od nowego roku, kiedy sportowcy na dobre zaczną przygotowania do igrzysk olimpijskich.

Czytaj też:
-> Kolejny gol Karola Świderskiego w Grecji
-> Bundesliga. Robert Lewandowski może nie być gotowy na obóz w Katarze

Komentarze (3)
avatar
Arkadiusz Mochocki
24.12.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W święta ludzie są bardziej zgodnie, a to, czy jest naprawdę dobrze-okaże się po turnieju kwalifikacyjnym. Obecna sytuacja może być, tylko rozejmem, a nie trwałym pokojem. 
Igor Kowalik
24.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jak się połamali opłatkiem to znaczy że jest naprawdę dobrze