Liga Mistrzów: słaby mecz wicemistrza Polski. Porażka VERVY Warszawa Orlen Paliwa z Tours VB

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze VERVY Warszawa Orlen Paliwa
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze VERVY Warszawa Orlen Paliwa

VERVA Warszawa Orlen Paliwa przegrała dość niespodziewanie 0:3 z Tours VB i praktycznie zaprzepaściła szanse na wyjście z grupy w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

Dla warszawskiej drużyny sytuacja przed meczem z Tours VB była jasna. Żeby marzyć jeszcze o awansie do dalszej fazy rozgrywek Ligi Mistrzów, musieli wygrać ten mecz. Sytuacji na pewno nie ułatwiał im fakt, że zagrali bez kontuzjowanego Bartosza Kwolka. Ale pierwsze akcje przebiegały po myśli wicemistrza Polski.

Po kolejnym udanym ataku Igora Grobelnego prowadzili już 11:7. I od tego momentu coś się zacięło w grze polskiej ekipy. Miejscowi bardzo dużo grali środkiem, sporo też napsuli krwi zagrywką i wkrótce prowadzili 20:16. Tej przewagi nie udało się już odrobić i po udanej akcji Adama Bartosa gospodarze wygrali 25:21.

W drugiej partii praktycznie od początku byli na prowadzeniu. Obraz gry nic się bowiem nie zmienił. Warszawianie w niczym nie przypominali drużyny, która ma na koncie tylko jedną porażkę w PlusLidze i kontynuuje serię wygranych. Przyjezdni grali słabo w ataku, nie radzili sobie z przyjęciem zagrywki zawodników Tours. Kolejne punkty dla miejscowych zdobywał Hermans Egleskalns i po jednej jego akcji było już 13:9. Podopieczni Andrei Anastasiego nie odrobili już tej straty i przegrali kolejną odsłonę meczu.

Trzecia partia zaczęła się dobrze dla polskiej ekipy. Po punktowej zagrywce, bodajże dopiero drugiej w tym meczu, VERVA prowadziła 6:3. Ale warszawianie nie nacieszyli się długo przewagą. Znów koncert gry na środku dawali środkowi Tours VB, Dmytro Teriomenko oraz Timo Tammemaa. Po asie tego drugiego miejscowi prowadzili 15:12. I tak jak w poprzednich odsłonach tej konfrontacji, jak już gospodarze wypracowali dystans punktowy, to go utrzymali. Mecz zakończył atak Nathana Wounembainy.

Tours VB - VERVA Warszawa Orlen Paliwa 3:0 (25:21, 25:21, 25:20)

Tours:
Trindad de Haro, Egleskalns, Teriomenko, Tammemaa, Bartos, Wounembaina, Rossard (libero) oraz Capet

VERVA: Brizard, Udrys, Wrona, Nowakowski, Grobelny, Tillie, Wojtaszek (libero) oraz Niemiec, Jaglarski, Kowalczyk, Król

Tabela grupy D:

MeczePunktySety
Sir Sicoma Monini Perugia 4 12 12:2
VERVA Warszawa Orlen Paliwa 5 6 8:9
Tours VB 5 6 6:10
Benfica Lisbona 4 3 3:10

Czytaj także:
Liga Mistrzów. Bezbarwny mecz na szczycie grupy B. Niewykorzystana szansa ACH Volley
Puchar Challenge: klęska Aluronu Virtu CMC w Turcji. Odpadł pomimo dużej zaliczki

ZOBACZ WIDEO: Wilfredo Leon świetnie czuje się w reprezentacji Polski. "To wszystko posłuży za rok"

Komentarze (9)
Wiesia K.
13.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No to mogą sobie z Aluronem Zawiercie podać ręce... 
avatar
Orche
12.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
śmietniki pojechali na wycieczkę 
avatar
Kazimierz Wieński
12.02.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Beznadzieja panie trenerze ,BEZNADZIEJA !!!!!!! 
Igor Kowalik
12.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzisiaj było widać ile dla Vervy znaczy Kwolek.Trudno , skupić się na lidze i Pucharze Polski , wzmocnić latem zespół a za rok na pewno będzie lepiej. 
avatar
FIGUS
12.02.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
po prostu OBCIACH dwa razy przegrać a teraz nawet 0:3 z taką przeciętną drużyną