PGE Skra Bełchatów, przegrywając z Jastrzębskim Węglem 0:3, praktycznie odpadli z rywalizacji o pozycję lidera PlusLigi po rundzie zasadniczej. Kolejne potknięcie może ich jednak kosztować utratę miejsca na podium i trudniejszą drogę do medalu. W konfrontacji z marzącym o awansie do play-off Aluronem Virtu CMC Zawiercie podopieczni Michała Gogola nie mogli więc pozwolić sobie na potknięcie i stratę choćby punktu.
Inauguracyjną odsłonę niemal w pojedynkę rozstrzygnął Mateusz Malinowski. Atakujący gospodarzy otworzył i zamknął pierwszego seta dwoma asami serwisowymi. W ofensywie kroku dotrzymywali mu Marcin Waliński i Nikołaj Penczew. Bełchatowianie nie byli w stanie odpowiedzieć. Goście kilkakrotnie doprowadzali do remisu, ale nie zdołali pójść za ciosem. Decydujące okazały się pojedyncze nieudane akcje Jakuba Kochanowskiego i Dusana Petkovicia oraz doskonała zagrywka gospodarzy, z która nie radził sobie Kacper Piechocki.
W drugiej odsłonie role się odwróciły, to bełchatowianie swoją zagrywką siali spustoszenie w defensywie rywali. Prawdziwy popis dał w tym elemencie Dusan Petković, wyprowadzając drużynę na siedmiopunktowe prowadzenie. Doskonale funkcjonował blok gości, co zapewniło spokojną wygraną podopiecznym Michała Gogola. Zawiercianie ryzyko na linii 9. metra tym razem przypłacili serią błędów. Loty obniżyli także Marcin Waliński i Nikołaj Penczew, pozwalając rywalom nabrać wiatru w żagle.
ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze
Przez większość trzeciego seta, Piotr Lipiński opierał grę na skrzydłowych, ale kiedy już angażował w grę Bartosza Gawryszewskiego bądź Patryka Czarnowskiego, to rozwiązanie funkcjonowało doskonale. Bełchatowianie tylko do połowy partii dotrzymywali kroku rywalom. Od stanu 16:15 zawiercianie wrzucili wyższy bieg, odjeżdżając PGE Skrze na bezpieczny dystans. Przyjezdnym nie pomogła krótka zmiana i pojawienie się Milada Ebadipoura. Goście nie zdołali bowiem powstrzymać doskonale dysponowanego Mateusza Malinowskiego.
Dominik Kwapisiewicz przejmując zespół z Zawiercia, odmienił go całkowicie. Jurajscy Rycerze potwierdzili to również w starciu z faworyzowaną PGE Skrą. Dobrze prezentował się Marcin Kania, który czwartego seta rozpoczął w wyjściowej szóstce. Przyjezdni z kolei popełniali liczne błędy, które utrudniały odrabianie strat. Po zepsutej zagrywce Karola Kłosa gospodarze prowadzili pięcioma punktami (15:10). Zespół Michała Gogola nie zdołał odpowiedzieć. Obecność Milada Ebadipoura na niewiele się zdała. Miejscowi pozostali na fali, w końcówce jeszcze bardziej powiększając przewagę. Aluron Virtu CMC zainkasował trzy punkty i podtrzymał swoje nadzieje na awans do fazy play-off.
Aluron Virtu CMC Zawiercie - PGE Skra Bełchatów 3:1 (25:21, 20:25, 25:20, 25:14)
Aluron Virtu CMC: Waliński, Lipiński, Malinowski, Gawryszewski, Penczew, Czarnowski, Koga (libero) oraz Bociek, Ferens, Andrzejewski (libero), Kania.
PGE Skra: Kłos, Kochanowski, Katić, Łomacz, Orczyk, Petković, Piechocki (libero) oraz Droszyński, Wlazły, Milczarek, Ebadipour.
MVP: Marcin Waliński (Aluron Virtu CMC)
Tabela PlusLigi sezon 2019/2020:
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 61 | 24 | 20 | 4 | 67:23 |
2 | PGE Projekt Warszawa | 59 | 24 | 21 | 3 | 65:24 |
3 | PGE GiEK Skra Bełchatów | 50 | 24 | 17 | 7 | 58:32 |
4 | Jastrzębski Węgiel | 48 | 24 | 17 | 7 | 54:34 |
5 | Trefl Gdańsk | 41 | 25 | 13 | 12 | 52:44 |
6 | GKS Katowice | 35 | 24 | 11 | 13 | 50:54 |
7 | Enea Czarni Radom | 32 | 23 | 10 | 13 | 44:48 |
8 | Ślepsk Malow Suwałki | 31 | 24 | 11 | 13 | 41:52 |
9 | Indykpol AZS Olsztyn | 29 | 24 | 10 | 14 | 43:52 |
10 | MKS Będzin | 28 | 24 | 10 | 14 | 41:53 |
11 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 27 | 24 | 9 | 15 | 36:54 |
12 | KGHM Cuprum Lubin | 25 | 24 | 9 | 15 | 36:55 |
13 | Asseco Resovia Rzeszów | 23 | 24 | 7 | 17 | 35:59 |
14 | BKS Visła Bydgoszcz | 15 | 24 | 3 | 21 | 29:67 |
Czytaj także:
Siatkówka. PlusLiga. Oficjalnie: wyjaśniła się przyszłość Lukasa Kampy. Zostaje w Jastrzębskim Węglu na następny sezon
Siatkówka. PlusLiga. Tie-break w Kędzierzynie-Koźlu. ZAKSA wyszarpała zwycięstwo