Koronawirus: Przedwczesny koniec sezonu Macieja Muzaja - jego klub odmówił gry
Gazprom-Jugra Surgut odmówił udziału w meczu rewanżowym fazy play-off rosyjskiej Superligi z Dynamo Moskwa. To oznacza koniec sezonu dla zespołu Macieja Muzaja. Powodem jest epidemia koronawirusa.
W play-off 21 marca w Moskwie drużyna Muzaja powinna rozegrać z tamtejszym Dynamo mecz rewanżowy. Pierwsze spotkanie, rozegrane 15 marca w Surgucie, zakończyło się wygraną drużyny ze stolicy Rosji 3:1. Mecz odbył się bez udziału publiczności.
Rewanż jednak nie odbędzie się - udziału odmówili gospodarze pierwszego meczu. Tłumacząc to troską o zdrowie i bezpieczeństwo drużyny. W Moskwie nie ma aktualnie zakazu organizacji meczu, a jedynie obostrzenie, że jego liczba uczestników nie może przekraczać 50 osób.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film"Teraz niestety musimy myśleć o innych, ważniejszych sprawach. Po raz pierwszy w historii klubu jesteśmy zmuszeni zakończyć sezon bez rozstrzygnięcia na boisku. Ta decyzja nie była łatwa, ale w pełni odpowiada wyzwaniom, przed którymi stoi obecnie nasz kraj i cała ludzkość." - czytamy dalej.
Stawką rewanżu był awans do turnieju finałowego ligi rosyjskiej z udziałem sześciu zespołów, zaplanowany w terminie 30.03-5.04.
"Mamy nadzieję na zrozumienie. W obecnych warunkach stawiamy zdrowie ludzi ponad walkę o wyniki sportowe. Sezon 2019-2020 dla Gazpromu-Jugry się skończył. Dziękujemy naszym fanom za wsparcie i przepraszamy za wymuszoną odmowę walki o awans do turnieju finałowego mistrzostw Rosji." - głosi komunikat.
Siatkówka. Co czeka reprezentację Polski kobiet? Jacek Nawrocki ma w głowie różne scenariusze