Najgroźniejszy rywal naszej reprezentacji - Turczynki przed turniejem kwalifikacyjnym do MŚ 2010 w Rzeszowie

Podopieczne Alessandro Chiappiniego w Rzeszowie będą walczyć o awans do przyszłorocznych Mistrzostw Świata. Obok reprezentacji Polski będą faworytkami. Turczynki traktują ten turniej jako jeden z priorytetów w tym sezonie. Następnym są Mistrzostwa Europy, które na przełomie września i października zostaną rozegrane w tym kraju. Na własne oczy będziemy mogli się przekonać w jakiej dyspozycji są nasze potencjalne rywalki w walce o medal.

W tym artykule dowiesz się o:

Turczynki z pewnością są najgroźniejszym rywalem dla naszej reprezentacji. Najlepszym tego dowodem jest ostatnia edycja World Grand Prix, gdzie w bardzo podobnym składzie ekipa Alessandro Chiappiniego zajęła siódme miejsce. Dosłownie trochę szczęścia brakowało, by reprezentacja Turcji pojechała na Japonii na Final Six. Natomiast nasze Złotka, jeszcze pod wodzą Marco Bonitty, zajęły odległe dziesiąte miejsce. Ekipa Chiappiniego zajmuje jedenaste miejsce w światowym rankingu. Polki są dziewiąte, ale tylko dlatego, że wystąpiły na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Turczynki nie zakwalifikowały się do tego turnieju, ponieważ zajęły odległe, siódme miejsce w turnieju kwalifikacyjnym w Halle, a awans na olimpiadę dawało tylko zwycięstwo.

Kadra Turcji w porównaniu do zeszłego sezonu reprezentacyjnego przeszła jedynie kosmetyczne zmiany. Sam trzon zespołu pozostał taki sam. Chiappini ma w swoim ekipie dwie gwiazdy światowego formatu. Są nimi kapitan Esra Gumus i Neslihan Darnel. To głównie one poprowadziły swoją drużynę do srebrnego medalu Mistrzostw Europy w 2003 roku. W finale przegrały 0:3 z podopiecznymi Andrzeja Niemczyka. Darnel ma za sobą występy między innymi Spar Marichal Teneryfa. Obecnie wróciła do ojczyzny, gdzie gra w Vakifbank Stambuł. Natomiast Esra Gumus nigdy nie wyjechała ze swojego kraju. Jednak nie ma w tym nic dziwnego, jest przyjmującą Eczacibasi Stambuł. Właśnie te dwa kluby są najsilniejsze w tym kraju. Regularnie walczą one także o najwyższe pozycje w Lidze Mistrzyń i nie przez przypadek są zaliczane do najsilniejszych zespołów Europy.

Z pewnością Turczynki mają podobne priorytety do naszych. Najważniejsze będą dla nich dwie imprezy. Właśnie rozegrane w najbliższy weekend kwalifikacje do Mistrzostw Świata 2010, to jedna z nich. Patrząc na to co się działo w ostatnich lata w naszej kadrze i budowanie jej od nowa przez Jerzego Matlaka, podopieczne Chiappiniego stoją przed niepowtarzalną szansą wygrania całego turnieju. Drugą arcyważną imprezą będą, rozgrywane w Polsce, Mistrzostwa Europy. Reprezentacja Turcji na pewno będzie chciała zdobyć medal.

Kadra Turcji:

1. Pelin Celik

2. Gulden Kayalar

3. Nihan Yeldan (libero)

4. Gizem Guresen

5. Ayse Gokcen Denkel

6. Elif Onur

7. Duygu Bal

8. Bahar Toksoy

9. Deniz Hakyemez

10. Gozde Kirdar

11. Naz Aydemir

12. Esra Gumus

13. Neriman Ozsoy

14. Eda Erdem

15. Merymem Boz

16. Ipek Soroglu

17. Neslihan Darnel

18. Ozge Kirdar

19. Seda Tokatlioglu

Źródło artykułu: